Na pytanie mieszkańca co Jacek Wojciechowicz zamierza robić, by rozwijać Racibórz, włodarz zauważył, że zastał niedoszacowany budżet, w którym brakowało pieniędzy na utrzymanie oświaty.
Na spotkaniu dzielnicowym prezydenta Wojciechowicza rozmawiano m.in. o trudnościach z, jakimi borykają się rowerzyści w rejonie przejazdu kolejowego w Studziennej. O swoich doświadczeniach z tym odcinkiem drogi krajowej opowiadał ksiądz Jan Szywalski, znany ze swego zamiłowania do jazdy jednośladem.
Za kilkanaście tysięcy złotych zakupiono zabawki dla przedszkola w Studziennej. Zebrali się nań mieszkańcy dzielnicy. - To wyraz współpracy naszej społeczności - podkreśla Roman Wałach ze Stowarzyszenia Rozwoju Dzielnicy Studzienna.
Od 21 października do 14 listopada będą miały miejsca spotkania prezydenta Raciborza Jacka Wojciechowicza z mieszkańcami w dzielnicach.
W niedzielę o 11:00 odbył się mecz między LKS Start II Pietrowice Wielkie a LKS Studzienna II w ramach IX kolejki raciborskiej C - klasy. Gospodarze objęli prowadzenie już w pierwszej połowie, zwyciężyła natomiast drużyna gości w ostatnich minutach spotkania.
Z okazji urodzin klubu w dzielnicy zorganizowano trzydniowy festyn i odprawiono mszę świętą w intencji LKS-u. W niedzielne popołudnie z kościoła na stadion przeszedł pochód z okiestrą i sztandarami. Świętować w Raciborzu przyjechał wiceprezes PZPN - Henryk Kula. Wpiął w klubowy sztandar złotą odznakę honorową związku.
Choć niedawno na spotkaniu z prezydentem Polowym w Studziennej domagano się rzetelnej naprawy przejazdu i PKP właśnie przystępuje do prac, to wskutek korkującej się krajówki, Ryszard Frączek z Romanem Wałachem wystosowali pismo ws. wstrzymania tych prac.
- Chcemy, aby z wiatraków pożytek mieli wszyscy mieszkańcy - mówił wójt Andrzej Wawrzynek na ostatniej sesji, kiedy decydowano o zgodzie na ułożenie kabla w pasie działek gminnych (choć w prywatnych również, ale o pozwoleniu decydują poszczególni właściciele), którym ma być przesyłana energia wytworzona w budowanych na terenie...
W niedzielnym meczu 13. kolejki A klasy (Podokręg Racibórz) LKS Zabełków zmierzył się na swoim boisku z LKS Studzienna. Zespół ze Studziennej udowodnił, że nie bez powodu zajmuje 3. miejsce w tabeli.
W sobotę na boisku LKS Studzienna przy Urbana rozegrano jubileuszową 10 edycję turnieju piłkarskiego ku pamięci Zbigniewa Oszka. Turniej poza zdrową rywalizacją oraz wspaniałą zabawą miał na celu wyłonienie adeptów do Kadry U-12 Śląskiego Związku Piłki Nożnej.
Trzy boiska z szatniami i pod dachem powstaną przy szkole w dzielnicy Raciborza. W hali dofinansowanej z rządowego programu będzie można rozgrywać mecze piłki nożnej, siatkówki i koszykówki. Ponadto pojawią się tam laserowa strzelnica oraz mobilna scena. Inwestycja rozwiąże odwieczny problem placówki, która posiada najmniejszą w mieście...
Poseł Michał Woś w Raciborzu podał pierwszy te wieści z Warszawy, zwołując w Studziennej konferencję prasową pod szkołą. Inwestycja będzie sfinansowana ze środków resortu sportu, w ramach krajowego programu budowy 360 hal sportowych.
W sobotnim spotkaniu raciborskiej A klasy LKS Studzienna Racibórz zmierzył się z LKS Czarni Nowa Wieś. Obie drużyny prowadziły dynamiczną oraz wyrównaną grę, która zaowocowała wieloma strzelonymi bramkami. Podczas tak emocjonującej gry nie jednemu na murawie puściły nerwy co przyczyniło się do pokazania przez sędziego kilku żółtych...
W Wielką Sobotę na boisku przy Łężczoku rozegrano mecz 19 kolejki raciborskiej A klasy. LKS 07 Markowice zmierzył się z LKS Studzienna Racibórz.
Do egzaminów maturalnych pozostało nieco ponad 100 dni. Uczniowie dwóch klas czwartych Zespołu Szkół Technicznych w Rybniku w sobotę, 14 stycznia bawili się w Domu Przyjęć Arka w Jankowicach na swoim studniówkowym balu (była to druga z czterech studniówek ZST w Rybniku w tym roku).
Eugeniusz Wyglenda jeden z najbardziej doświadczonych radnych obecnej kadencji skierował do głowy miasta o rządowy program wyposażenia w laptopy dzieci z rodzin byłego PGR.
- Jak były wokół pola uprawne, to gleba wchłaniała deszczówkę. Teraz są nowe domy, dachy, podwórka i ta woda nie ma, którędy pójść. Robi się u nas podobnie jak w Ocicach - narzekał na spotkaniu dzielnicowym radny Eugeniusz Wyglenda. - A kto zlikwidował spółki wodne? - w oskarżycielskim tonie zwrócił się doń wiceprezydent Dominik Konieczny.