W dzielnicy Raciborza najmłodsi zaprosili seniorów na poczęstunek przy występach artystycznych. Scenki i piosenki oraz tańce wypełniły ponad godzinny program. Dla przedszkolaków z placówki im. Kubusia Puchatka to już tradycja by odwdzięczyć się za opiekę swoim babciom i dziadkom.

Niedziela 27 stycznia w dzielnicy Raciborza zaczęła się od potężnego huku przy ul. Hulczyńskiej. Około godz. 6.30 czarne audi z pięcioma pasażerami wypadło ze śliskiej drogi krajowej, rozbiło ogrodzenie posesji i uderzyło w słup energetyczny.

Fundusz Sprawiedliwości dodatkowo sfinansował wyposażenie jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych z Raciborza. W środę 16 stycznia sprzęt trafił do druhów z Brzezia, Markowic, Miedoni i Sudołu. Wręczał go wspólnie z prezydentem Dariuszem Polowym wicemarszałek Michał Woś, w imieniu ministra sprawiedliwości.

Doroczny kiermasz świąteczny odbył się w dzielnicy Raciborza na ponad tydzień przed Bożym Narodzeniem. Można tam było kupić ręcznie wykonane ozdoby świąteczne oraz zobaczyć jasełka w wykonaniu dzieci z przedszkola im. Kubusia Puchatka.

22 listopada około godz. 22.15 doszło do zdarzenia w Raciborzu - Sudole. Volkswagen polo wypadł z Drogi Krajowej nr 45 przy tzw. starej szkole (łuk ze skrzyżowaniem na Bojanów) w dzielnicy i rozbił się na betonowym płocie. 

Świętomarcińskie obchody w dzielnicy Raciborza przyspieszono o trzy dni bo 11 listopada przypada kiermasz w miejscowej parafii. Po mszy szkolnej dzieci, nauczyciele i rodzice przeszli spod kościoła drogą krajową nr 45 na boisko szkolne. Prowadził ich "święty Marcin" na klaczy Lizie.

- Tej placówki mogło już dawno nie być. Dekadę temu samorząd wygasił w dzielnicy Raciborza publiczne przedszkole i szkołę. Odrodziły się jednak dzięki Stowarzyszeniu Rozwoju Dzielnicy i miejscowej parafii. Obecny rok przedszkolny jest już dziesiątym dla niepublicznej placówki – mówi Irena Seeman, prezes stowarzyszenia.

Świętowanie zaplanowano na najbliższy weekend (15-16.09). 

Na odremontowanym placu pod remizą w Raciborzu Sudole odbyło się oficjalne przekazanie sprzętu ratowniczego dla strażaków - ochotników z całego miasta. 4 jednostki pozyskały wyposażenie o łącznej wartości 51,5 tys. zł. - Nie pamiętam żeby kiedykolwiek wcześniej OSP otrzymały taką pomoc ze źródeł ministerialnych - przyznał prezes...

Drugi dzień jubileuszowego festynu z okazji 90-lecia jednostki OSP Racibórz - Sudół przyniósł uczestnikom tradycyjne tu zawody sportowo - pożarnicze. Biorą w nich udział dwuosobowe zespoły - rodzic (czasem inny dorosły) i dziecko. Strażacy obmyślili dla nich tor utrudnień w drodze do hydronetki i kierowania wodnego strumienia do celu....

Męska i kobieca drużyna OSP Sudół zwyciężyła miejskie zawody sportowo - pożarnicze i zdobyła puchary prezydenta Raciborza. Dla strażaków był to drugi tryumf z rzędu, w dodatku w roli gospodarzy. - To praktycznie się nie zdarza - mówili zwycięzcy. Imprezę przerwała burza, a ceremonię zakończenia trzeba było ograniczyć, bo deszcz lał nieprzerwanie.

Parafianie z raciborskiej dzielnicy zgromadzili się w Boże Ciało na mszy polowej. Ołtarz ustawiono przy sudolskiej szkole katolickiej. Dla miejscowych były to pierwsze takie obchody świątecznego dnia. Trasę procesji wyznaczono ulicą Makuszyńskiego, dawniej znaną jako "urbansztrasą". 

W placówce, której patronuje Jan Paweł II zorganizowano dla rodziców występy ich pociech. Było i patriotycznie i religijnie, ale przede wszystkim rodzinnie. Dopisała publiczność, co szczególnie motywowało małych aktorów. Wiersz, taniec i piosenka wypełniły program artystyczny. Na koniec imprezy mamusie i tatusiowe otrzymali od najmłodszych...

Organizatorzy błagalnej procesji w dzielnicy Raciborza doliczyli się 86 koni w procesji wielkanocnej. Goszczący w parafii ksiądz profesor Janusz Czerski przypomniał, że obrzęd ma już ponad 500-letnią tradycję, a wywodzi się z Niemiec. - Tylko wy tutaj macie dziś chyba więcej koni niż jest bywa ich w Niemczech - uśmiechał się duchowny.

To parafialna tradycja, kontynuowana po proboszczu Józefie Przywarze przez ks. Norberta Nowotnego i mieszkańców dzielnicy Raciborza. Wcześniej klekotanie było przywilejem chłopców, ale od paru lat z klekotkami chodzą także dziewczyny. Mieszkańcy obdarowują gromadę dzieci słodkościami, a klekoczący przystają pod przydrożnymi krzyżami...

Jeden z samochodów wjechał w ogrodzenie szkoły podstawowej.

27-latek zjechał z drogi, aby uniknąć zderzenia z nadjeżdżającym samochodem.