Trener raciborskiej lekkoatletki Adam Matusiński uważa, że jeden z jego „Aniołków” ma predyspozycje do dłuższego biegania. Święty-Ersetic jeszcze jako juniorka odnosiła sukcesy na dystansie 800 m.
Raciborzanka minęła metę jako czwarta. - To najgorsze miejsce dla sportowca - mówiła po biegu w swoim czwartym finale Halowych Mistrzostw Świata. Jutro biegnie w sztafecie 4x400 m.
Raciborzanka w półfinałowym biegu zaczęła rywalizację w dobrym rytmie, była trzecia po zbiegnięciu, ale na ostatniej prostej wyskoczyła zza pleców drugiej Holenderki Klaver i do mety dobiegła druga. Wygrała Shaunae Miller-Uibo (51,38 s) z Bahamów. Polka uzyskała czas 51,67 s
Raciborzanka zaczyna w piątek od eliminacji o godz. 11.40. Tego samego dnia zaplanowano półfinały. Finał odbędzie się w sobotę w sesji wieczornej.