Sylwia Sitarz
Kierownik Biura Obsługi Starosty raciborskiego
Inicjatywa budzi nadzieję w społeczności, która od dawna domaga się poprawy stanu tej istotnej dla regionu infrastruktury.
Płynące zapowiedzi mogą napawać radością zwłaszcza kierowców na co dzień korzystających z tego traktu. To nie jedyny remont drogi powiatowej na terenie Raciborszczyzny, na który wyłoniono w ostatnim czasie wykonawców. Co jeszcze się zmieni?
Wracamy do tematu drogi powiatowej w Brzeźnicy (gm. Rudnik), której odcinek biegnący przez centrum wsi pozostawia wiele do życzenia. - Dla mnie to kwestia czasu, jak ktoś zostanie potrącony, czy zginie - przepowiadał na jednej z sesji Ireneusz Jaśkowski, przewodniczący rady, który w radzie wypełnia mandat radnego tego sołectwa. Co na...
Ulewne deszcze, które przeszły nad powiatem raciborskim w ostatnich miesiącach spowodowały różnego rodzaju zniszczenia, także elementów infrastruktury. Uszkodzony został m.in. przepust drogowy zlokalizowany pod drogą powiatową nr 3529 S w Borucinie (gm. Krzanowice), na trasie do Bolesławia (gm. Krzyżanowice). Kiedy drogowcy podejmą się naprawy?
Radni z komisji rewizyjnej stwierdzili w raporcie z kontroli wydatków Powiatu, że w starostwie wystąpiły uchybienia i nieprawidłowości. Chodzi o sposób dokonywania i rozliczania zakupów. Problemy, jakie opisała komisja rewizyjna, dotyczą działalności Referatu Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego oraz Biura Obsługi Starosty.
Na drodze wprowadzano stopniowe ograniczenia, aż całkowicie (z wyjątkiem dojazdu do zlokalizowanych tam posesji) wyłączono ją z ruchu. Na powrót została otwarta w poniedziałek 17 maja, choć z pewnymi ograniczeniami.
Ireneusz Jaśkowski, przewodniczący rady gminy Rudnik, zwrócił się do wójta gminy Piotra Rybki z prośbą, aby poprosił Komendę Powiatową Policji w Raciborzu o pomoc w rozwiązaniu problemu z „szalejącymi” tirami w Modzurowie. – Kiedyś może stać się tam jakaś tragedia – przekazywał zmartwienie.
Droga, stając się nieformalnym objazdem wskutek prowadzonego remontu DW 935 na terenie gminy Kornowac została poddana znacznym obciążeniom. Swoje zrobiła też zima. W efekcie przejazd zamknięto, z możliwością dojazdu tylko do zlokalizowanych tam posesji. Ci, którzy korzystali z drogi, zadają pytanie: kiedy zostanie otwarta?
Kilkanaście dni temu na łamach naszych mediów poruszyliśmy temat pt. „Wzmożony ruch nie daje funkcjonować mieszkańcom Pawłowa”. Do tematu wracamy, po tym, jak otrzymaliśmy odpowiedzi, które skierowaliśmy do dwóch urzędów i policji.
Czy utrudnienia musiały tyle trwać? – pod takim tytułem opublikowaliśmy nie tak dawno na łamach naszych mediów tekst. Artykuł traktował o problemie, na który zwracał uwagę mieszkaniec Górek Śląskich (gm. Nędza), gdzie trwa remont drogi powiatowej. Do tematu wracamy po tym, jak otrzymaliśmy stanowisko ze Starostwa Powiatowego w Raciborzu.
Okazuje się, że w Starostwie Powiatowym w Raciborzu podpisano umowę na opracowanie i realizację dwóch filmów promujących Raciborszczyznę. Pierwszy mieliśmy już okazję zobaczyć, premiera drugiego wkrótce.
Powiat Raciborski chce kontynuować pomysł nasadzania drzew wzdłuż dróg powiatowych.
Dr Paweł Strózik spotkał się już jako rektor raciborskiej uczelni ze starostą Grzegorzem Swobodą. W przyszłym tygodniu zagości w magistracie w gronie radnych. Tymczasem Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego informuje o swoich planach w sprawie PWSZ.
Starostwo likwiduje referat rozwoju, którym kieruje Karolina Kunicka, była długoletnia rzeczniczka starosty. Zadania referatu powołanego w kadencji Ryszarda Winiarskiego zostaną rozdzielone między inne komórki urzędu.
Miasto Racibórz oraz powiat raciborski ukazują, że choć nauka odbywa się w domach, przez internet, to wydatki oświatowe wcale nie maleją. Kadry pedagogiczne placówek podległe tym organom wykazały spore nadgodziny. Rozeznaliśmy analogiczną sytuację w samorządach ziemi raciborskiej.
Chociaż nauka odbywa się w domach, przez internet, to wydatki oświatowe Powiatu Raciborskiego wcale nie maleją. Kadra pedagogiczna placówek podległych starostwu podsumowała przepracowane godziny i domaga się nawet 99% wykonania nadgodzin w czasie pandemii.
W ścianie wykuto drzwi, ustawiono ścianki działowe, założono monitoring - tak zmieniły się pomieszczenia w lecznicy na Gamowskiej. Na razie dostosowano dwa oddziały, w tym pulmonologiczny.