W środę 27 września strażacy z powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji 4 razy, interweniując w miejscowościach Kuźnia Raciborska, Racibórz oraz Turze.
W czwartek 17 sierpnia strażacy z powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji siedem razy, interweniując w miejscowościach Racibórz, Rudnik, Rzuchów oraz Szonowice.
W czasie minionego weekendu (2-4 września) strażacy z Raciborza i powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji czternaście razy.
Podczas minionego weekendu strażacy wyjeżdżali do akcji 10 razy. Do najpoważniejszego zdarzenia doszło przy ul. Wiejskiej w Raciborzu.
Strażacy usuwali powalone silnymi podmuchami wiatru drzewa, wyjeżdżali do fałszywych alarmów oraz neutralizowali gniazda os i szerszeni.
Osiem razy wyjeżdżali do akcji strażacy minionej doby. Największe straty w zdarzeniach odnotowano w Tworkowie (20 tys. zł) oraz w Raciborzu przy Rybnickiej (5 tys. zł).
Minionej doby strażacy z powiatu raciborskiego interweniowali czterokrotnie. Podobnie jak w poprzednich dniach, część interwencji polegała na usunięciu kokonów os i szerszeni. Czy mamy doczynienia z plagą?
W czasie minionego weekendu strażacy z powiatu raciborskiego interweniowali aż siedemnaście razy. Wszystko za sprawą wysokich temperatur, które sprzyjają powstawaniu pożarów oraz... ulewy, która w sobotnie popołudnie przeszła nad powiatem.
Minionej doby strażacy z powiatu raciborskiego musieli wyjeżdżać do akcji czterokrotnie. W dwóch przypadkach były chodziło o usunięcie gniazd szerszeni, ale nie zabrakło również poważniejszych zdarzeń.
Minionej dobry strażacy z powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji pięciokrotnie. Oprócz zdarzeń o charakterze pożarniczym o pomoc strażaków prosiła również policja.
...śpiewał 40 lat temu Kazimierz Grześkowiak. I zawołanie to aktualne wydaje się pozostawać do dzisiaj.
WebKrytyka - zdaniem czytelników
Wczoraj strażacy byli wzywani aż sześć razy do usuwania gniazd os i szerszeni.