Sytuacja oddziałów pediatrycznych była tematem spotkania zespołu roboczego do spraw zaopiniowania programu naprawczego dla szpitali. Jedną z propozycji dyrekcji PPZOZ jest połączenie oddziałów pediatrycznych ze zlokalizowaniem oddziału w Rydułtowach.
Radni z Rydułtów dopytywali o przebieg pierwszego spotkania zespołu do spraw uzdrowienia szpitali. - Złożyłem wniosek o przekazanie mam pełnych danych - mówił jeden z członków zespołu, Krzysztof Jędrośka, sekretarz miasta Rydułtowy.
Tej decyzji władz powiatowych można było się spodziewać. W marcu pisaliśmy, że połączony szpital zdobył z Unii Europejskiej prawie 8 milionów zł na dwie inwestycje. Pieniądze na wkład własny, około 1,5 mln zł, szefostwo ZOZ zamierzało pożyczyć od powiatu, czyli swojego organu prowadzącego.
Zespół liczy 25 osób, w tym związkowców, przedstawicieli pielęgniarek, lekarzy, min i powiatu. Niektórzy odmówili udziału w pracach, w tym Wodzisław.
Na oddział intensywnej terapii szpitala w Rydułtowach trafił pacjent chory na grypę AH1N1, czyli tzw. świńską grypę. Pacjent jest izolowany.
O pieniądze na inwestycje Publiczny Powiatowy Zakład Opieki Zdrowotnej w Wodzisławiu Śl. i Rydułtowach starał się od 2011 roku
Na oddziale intensywnej terapii szpitala w Rydułtowach przebywa pacjent chory na grypę AH1N1, czyli tzw. świńską grypę. Pacjent jest izolowany.
Radni z Radlina w mocnych słowach o planach ewentualnej reorganizacji szpitali.
- Hitler go nie zniszczył, komuna nie wykończyła, a starostwo go pogrzebie - grzmiał jeden z mieszkańców Rydułtów. - Dobrze, że media o tym napisały, inaczej byśmy dalej nic nie wiedzieli. Szpital to nie domek jednorodzinny. Decyzja o nim należy też do mieszkańców - przekonywała rydułtowianka Zofia Maciończyk.
Rydułtowy bez oddziału ginekologiczno-położniczego, Wodzisław bez oddziału pediatrycznego. Na razie to tylko plany reorganizacji obu szpitali, ale już wkrótce taki scenariusz może okazać się całkiem realny. - Ze względu na niestabilność finansową szpitali zarząd powiatu zobowiązał nas do przygotowania planu ewentualnej reorganizacji...
Głośno w całym kraju o problemach z podpisywaniem kontraktów na świadczenie opieki medycznej przez przychodnie. Powodem są pieniądze, a dokładnie zasady finansowania podstawowych usług medycznych.
Zamiatają, malują, czy sprzątają - mowa o grupie 13 więźniów Zakładu Karnego w Jastrzębiu Zdroju, którzy w ramach resocjalizacji wykonują prace porządkowe w obejściach obydwu szpitali.
W ubiegłym roku szpitale i przychodnie z Rybnika, Wodzisławia Śląskiego i Raciborza wydały prawie 13 milionów złotych ponad limit z Narodowego Funduszu Zdrowia. NFZ zdecydował się zapłacić tylko za 9 milionów. Brak pieniędzy? Niezupełnie, bo śląski Fundusz właśnie oddał centrali prawie 200 milionów złotych. Szefowie szpitali są oburzeni.
Powiatowy Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej, który zarządza szpitalami i zespołami poradni specjalistycznych w Rydułtowach i w Wodzisławiu Śląskim, otrzymał certyfikat akredytacyjny Centrum Monitorowania Jakości rekomendowany przez ministra zdrowia w zakresie standardów lecznictwa szpitalnego. Został także wysoko sklasyfikowany w rankingu...
- Czyż nie jest to jakaś nienormalność, aby tak duży szpital nie posiadał prosektorium? Dyrekcja szpitala "funduje"podróże po śmierci do innego miasta - pyta czytelnik "Nowin Wodzisławskich".
Z powodu zwiększonej liczby zachorowań na grypę i infekcje górnych dróg oddechowych ograniczono odwiedziny w szpitalach w Wodzisławiu i Rydułtowach. Przy wejściach zawisły ogłoszenia dotyczące tej sprawy.
Wodzisławska prokuratura dysponuje już opinią biegłych ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, którzy badali przyczyny śmierci 33-letniej kobiety w rydułtowskim szpitalu. Mieszkanka gminy Gorzyce zmarła podczas porodu.