W ostatki, od niepamiętnych czasów, w tej przygranicznej wsi powiatu raciborskiego wodzą niedźwiedzia. - Jest karnawał, trzeba się bawić - mówił Dietmar Niewiera, który już trzeci raz wcielił się w rolę dużego misia z siana. - Za łebka uciekaliśmy przed tanzberem, dziś dzieci chodzą z nim razem - usłyszeliśmy od Franciszka Niewiery,...
Dwa misie pojawiły się na ulicach Samborowic. Zwiastowały rychły koniec karnawału i początek postu.
Mieszkańcy Samborowic w powiecie raciborskim kultywują tradycje i rokrocznie organizują we wsi imprezę ostatkową wprost nawiązującą do dawnych zwyczajów.
W południe przez wieś w powiecie raciborskim kroczy barwny korowód z dwoma niedźwiedziami ze słomy. "Tanzbär" to symbol ostatków, poprzedza wielką zabawę karnawałową w Samborowicach. Przebierańcy zatrzymują się przy posesjach, przy których stoją gospodarze. Tańczą z kobietami, a mężczyźni częstują ich alkoholem. Taniec z niedźwiedziem...
W sobotę 6 lutego warto przyjechać do Samborowic i poznać ginący zwyczaj "wodzenia niedźwiedzia".
Popularny „tanzbär” to samborowicka tradycja. Tak wieś urządza ostatki. Mężczyzna przebrany za niedźwiedzia ze słomy zaprasza do tańca miejscowe kobiety. Taniec z misiem zapewnia im pomyślność na cały rok. Oragnizatorem imprezy jest OSP i sołectwo. W rolę niedźwiedzia wcielił się po raz pierwszy sołtys Adrian Niewiera.