Piotr Obruśnik nie ma czasu na odpoczywanie na tapczanie [reportaż]
Do tapicera ze Starowiejskiej próbuję się dodzwonić od czerwca. Firma niby istnieje, ale nikt od miesięcy nie podnosi słuchawki. Zaczynam się zastanawiać, czy nie podzielił losu innych raciborskich rzemieślników, którzy wyjechali za granicę. W końcu postanawiam osobiście sprawdzić co jest grane.