Na forum komisji gospodarki miejskiej podjęto temat opisywanych przez nas już dwukrotnie problemów handlujących na raciborskim targowisku. Ci boją się o towar w słoneczne dni, bo wystawione na promieniowanie ubrania płowieją.
Handlujący od dekad na raciborskim targu mają problem, bo PK każe im zdjąć ich prowizoryczną osłonę przed słońcem. Ta chroni towar przed „wypaleniem”, ale zdaniem służb komunalnych zagraża bezpieczeństwu całego obiektu.
Władze Raciborza ograniczyły działalność miejskiego targowiska.
Jeśli dopisze pogoda, to nowy postój, na 40 miejsc, będzie gotowy jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Budowlańcy ustawiają już konstrukcję schodów, którymi będzie można wejść z parkingu na targowisko.
To przedsięwzięcie raciborskiego przedsiębiorcy, właściciela Hali Targowej. - Zbuduję tam parking dla 40 samochodów i schody do targowiska i hali - zapowiada Grzegorz Bortel. O zakup działki z ruderą zabiegał 8 lat.
Miejskie targowisko pogrąża się w kryzysie. Radni podpowiadają prezydentowi co zrobić by je ożywić. - Ucieszą się zarówno sprzedawcy majtek jak i handlarze jajek - zapewnia radny Michał Fita.
Truskawki pojawiły się w sprzedaży wyjątkowo wcześnie. W ubiegłym roku amatorzy czerwonej słodyczy musieli czekać do czerwca...
Nawiązując do artykułów nt. wyludnień ul. Londzina oraz upadku małych, ale bardzo sympatycznych sklepów, niestety muszę zwrócić uwagę na raciborski targ.
WebKrytyka - zdaniem czytelników