12 lutego po blisko dwóch latach od sporządzenia aktu oskarżenia, ruszył proces grupy, która miała udzielać lichwiarskich pożyczek i przejmować domy zadłużonych rodzin. Na ławie oskarżonych zasiadło osiem osób. Jedna na krótko przed procesem wyjechała do Stanów Zjednoczonych.
To pętla, którą nieżyjący już Tomasz B. zaciskał wokół Pawła K. miała doprowadzić do dramatu. Mężczyzna miał przesladować raciborzanina, nękać go na czatach internetowych, interesować się jego bratem. W sierpniowy wieczór Paweł K. spakował nóż i gaz i pojechał ostatecznie rozmówić się ze swoim prześladowcą.
Zapadł wyrok w sprawie brutalnego zabójstwa, do którego doszło w sierpniu 2011 roku. Raciborzanin, który zadał swojej ofierze kilkanaście ciosów nożem został skazany na piętnaście lat pozbawienia wolności.
Prokuratura Okręgowa w Gliwicach zakończyła śledztwo w sprawie grupy, która miała wyłudzić ponad trzydzieści domów i mieszkań od ludzi znajdujących się w krytycznej sytuacji finansowej. Przez pięć lat śledczy tropili powiązania biznesowe podejrzanych i szukali pokrzywdzonych. Akt oskarżenia, który trafił w kwietniu do rybnickiego...
Tekst pochodzi z aktualnego wydania Nowin Raciborskich
Tekst pochodzi z aktualnego wydania Nowin Wodzisławskich
Tekst pochodzi z aktualnego wydania Tygodnika Rybnickiego