Co się dzieje w raciborskim PRD?
– Żyjemy na skraju nędzy i ubóstwa, nasze rodziny znajdują się w bardzo trudnej sytuacji materialnej, otrzymujemy bardzo niskie wynagrodzenie, bez perspektywy podwyżek, w tym roku nie otrzymaliśmy jeszcze ani razu premii – tak zaczyna się dramatyczny list, który niedawno trafił na biurko prezydenta Raciborza.