Tak oszukują sprzedawcy używanych samochodów. Sytuacje z życia wzięte (Śląsk i okolice)
Nie znam się na samochodach. Do kupna nowego (używanego) auta zbierałem się miesiącami. Naczytałem się artykułów o tym, że to jest droga przez mękę, że "oszukujo" itd. Szczerze? Nie wierzyłem w to wszystko. Myślałem: może 10-20 lat temu tak było, ale dzisiaj? Przecież tyle się zmieniło. Wszędzie... ale nie w tej branży. Przekonałem...