Własny warzywnik musi być
W starej wsi mieli gospodarstwo z prawdziwego zdarzenia. Był sad owocowy, było pole i warzywnik. Hodowali też bydło i drób. Dbałość o to wszystko była nieodłącznym elementem ich codzienności. Kiedy przeprowadzili się do nowych Nieboczów, ich życie musiało się zmienić. Ale z pewnych przyzwyczajeń nie da się zrezygnować.