Marcowa sesja rady miejskiej została ogłoszona z błędem. Zdaniem stowarzyszenia walczącego z farmą wiatrową Visa Vento był to błąd celowy. Bo na sesji zabrakło polemiki między inwestorem, a protestującymi.
To był rok, w którym głośno było zwłaszcza o Wojnowicach. To tam prokurator (i media z całego kraju, a Nowiny jako pierwsze) "dopadł" księdza, który wykorzystał seksualnie nieletnią niepełnosprawną. Tamże miejscowi protestowali przeciw budowie turbin wiatrowych, bo gigantyczne budowle otoczyły maleńką wioskę. O czym jeszcze pisaliśmy...
Następne elementy turbin wiatrowych trafiły dziś w nocy do Wojnowic. O godz. 3.30 przez Racibórz przejechał nocny transport. Jak twierdzą ci, którzy obserwowali przejazd, pojazdy z ciężkimi elementami wiatraka wjeżdżają na chodniki i dewastują je (widać to na zdjęciach).
Inwestor farmy wiatrowej w Wojnowicach przetransportował już pierwsze elementy turbin, które staną na obrzeżach wsi. Przywiózł je pod osłoną nocy.
Mieszkańcy mają żal do władz gminy i radnych, którzy przyjęli plan dopuszczający lokalizację wiatraków w pobliżu zabudowań.
Tekst pochodzi z aktualnego wydania Nowin Raciborskich