W trudnych czasach pokolorowali odrobinę świat. Po raz drugi w Kuźni Raciborskiej odbył się Festiwal Kolorów. Tym razem miejscem zabawy stało się kąpielisko „Wodnik”.

Maksymalne dofinansowanie dla osób fizycznych wynosi 5 tysięcy złotych, dla osób prawnych - 10 tysięcy. Nabór wniosków rozpoczyna się 27 lipca.

W Rydułtowach woda wystąpiła z koryta rzeki Nacyny na odcinku ok. 200 m, na wysokości skrzyżowania ul. gen. S. Maczka i ul. Jacka. Ul. Radoszowska została zamknięta. Służby zarządzania kryzysowego są na miejscu. Do wypompowywania wody służby ratownicze mogą przystąpić dopiero aż obniży się poziom wody w rzece.

Podniesienie przejazdu nad rzeką Nacyną na ul. gen. S. Maczka w Rydułtowach to rozwiązanie tymczasowe. Będzie funkcjonowało do czasu docelowego uregulowania koryta rzeki przez PGG oraz ostatecznego rozwiązania problemu zalewania przepustu wodami rzeki Nacyny.

Bramę w Grzegorzowicach zamontowano w chwili, kiedy stan wód wzrastał wraz z ciągłymi opadami deszczu. Ostatni raz w tym miejscu pojawiła się rok temu. To dodatkowy rodzaj zabezpieczenia przeciwpowodziowego.

Pogotowie przeciwpowodziowe oznaczało m.in. dla włodarzy poszczególnych gmin powiatów raciborskiego i wodzisławskiego, że wszystkie służby kryzysowe mają być w gotowości do działania.

Gmina Rudnik poinformowała o zamontowaniu w Grzegorzowicach bramy szandorowej. Znajduje się w miejscu, gdzie droga przecina wał przeciwpowodziowy.

Publikujemy wyniki pomiarów poziomu wody w Odrze dokonanych na punktach pomiarowych w naszym regionie.

Problemy pojawiły się w sobotę około południa. Ulica gen. S. Maczka w Rydułtowach została zalana przez Nacynę. Interweniowały dwie jednostki OSP i ZGK. Ułożono worki z piaskiem i wypompowano wodę. O 16.00 droga była przejezdna... aż do 18.00, kiedy woda znów ją zalała.

Ulewne deszcze powodują, że stan rzeki Odry się podnosi. Przy przeprawie promowej Grzegorzowice-Ciechowice woda wdarła się już daleko za tamtejszą barierę oddzielającą wjazd na przeprawę. W galerii prezentujemy zdjęcia od strony Grzegorzowic (gm. Rudnik).

Jeszcze kilka tygodni temu wszyscy obawialiśmy się, że naszemu krajowi grozi klęska suszy. Mokry maj oddalił tę wizję, choć według hydrologów, ta wizja będzie do nas wracała. Dlatego zapytaliśmy włodarzy naszych gmin, co robią albo planują zrobić, by zachęcić mieszkańców do magazynowania wody deszczowej. Okazuje się, że robią...

Policjanci rozpoczęli sezon na Zalewie Rybnickim. Jak co roku mundurowi zadbają o bezpieczeństwo na wodzie i w okolicy zbiornika. Stróże prawa, którzy pilnują spokoju amatorów wodnych szaleństw i kąpieli słonecznych, mają do dyspozycji rowery i oznakowaną łódź motorową. 

Od 6 czerwca istnieje możliwość uruchomienia basenów. Rybnicki MOSiR jest w trakcie przygotowywania do uruchomienia pływalni krytych, Ośrodka Rekreacyjno-Sportowego Ruda oraz kąpielisk Pniowiec i Kamień.

Ze względu na konieczność oszczędzania, władze Rybnika zdecydowały, że w tym roku nie zostaną uruchomione miejskie fontanny.

Susza jest coraz większym problemem w kraju, ale również w Jastrzębiu. Miejski Ośrodek Kultury wpadł na pomysł wykorzystywania deszczówki do podlewania trawników.

Pracownicy Zarządu Zieleni Miejskiej w Rybniku wprowadzają rozwiązania, które mają pomóc oszczędzać wodę. Ograniczono między innymi koszenie trawników, a tam, gdzie się da, wysiewane są łąki kwietne.

Nie tylko pandemia koronawirusa jest sporym wyzwaniem dla służb w naszym kraju. Kolejnym problemem, który coraz mocniej przybiera na sile, jest susza. Jak na tego typu zagrożenie przygotowany jest Wodzisław Śl.?