Opuszczone, zdewastowane i odrażające wraki samochodowe to codzienność wielu miast w Polsce. Jedna z naszych czytelniczek zwróciła uwagę na taki pojazd pozostawiony na jednym z miejskich parkingów w Żorach. Jak słyszymy w tamtejszej Komendzie Miejskiej Policji, trwają procedury związane z usunięciem tego, co pozostało z zaparkowanego...
Nie używasz samochodu – wyrejestruj go i poddaj recyklingowi - radzą strażnicy miejscy z Jastrzębia-Zdroju informując o odholowaniu kolejnego wraku.
Nieużywany pojazd marki Renault, który ktoś porzucił przy ulicy Szybowej, został usunięty przez straż miejską. Przeprowadzone w tej sprawie czynności służbowe pozwoliły na odholowanie wraku.
Strażnicy z Jastrzębia interweniowali w sprawie nieużywanego pojazdu pozostawionego na osiedlu Chrobrego. W efekcie właściciel pojazdu usunął go na własny koszt.
Choć miejsc parkingowych wciąż brakuje, część z nich zajmują samochody niezdatne do jazdy, porzucone, a nawet... podrzucone. Rybnicki radny Radosław Knesz zabiega o usuwanie takich pojazdów, jednak strażnicy miejscy często mają związane ręce. Tymczasem okazuje się, że wiele z tych "samochodów" należy do jednej osoby.
Kolejny wrak samochodowy został usunięty z ulic miasta. Funkcjonariusze Straży Miejskiej odholowali pojazd, gdyż stwarzał zagrożenie dla innych użytkowników dróg.
Wraki samochodowe są niemałym problemem na jastrzębskich ulicach. Kolejny z nich został odholowany przez służby miejskie.
Wraki są zmorą miasta. Jeśli jeszcze na dodatek znajdują w nich schronienie różne osoby, to aż prosi się o usunięcie takich rupieci. Właśnie jeden z nich został odizolowany na złom.
Porzucone samochody są ostatnio jastrzębską plagą. Jest to jeden ze sposobów pozbycia się niechcianego złomu. Nie trzeba nic płacić i ma się problem z głowy.
Mieszkaniec Ostroga od miesięcy próbuje doprowadzić do usunięcia wraku pojazdu, który zajmuje miejsce na zatłoczonym parkingu. Spółdzielnia wskazuje, że problem powinna rozwiązać Straż Miejska, natomiast Straż Miejska twierdzi, że inicjatywa leży po stronie spółdzielni. Jak jest naprawdę? Oto co ustaliliśmy.
Klienci sklepu Tesco doskonale kojarzą samochód, który od kilku miesięcy zajmował miejsce na parkingu.
Państwowa Straż Pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze samochodu osobowego. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Niemiła niespodzianka spotkała jednego z właścicieli samochodu, który zaparkowany był w piątek na ulicy Wielkopolskiej. Samochód spłonął.
Wrak fiata 126p widywany obok przejścia granicznego Krzanowice – Chuchelna w niezamierzony sposób stał się witaczem nie tylko gminy, ale i Polski dla wjeżdżających na teren naszego kraju.
W sobotę dyżurny Państwowej Straży Pożarnej otrzymał informację o płonącym samochodzie w sołectwie Ruptawa. Na miejsce wysłano trzy zastępy strażackie.
Odebrane, odzyskane, zatrzymane, odholowane. Wymieniać można jeszcze długo. Łączy je jedno - właściciele nigdy ich nie odebrali, stoja więc i niszczeją.
Strażnicy z Rybnika przyjrzą się zaparkowanym w Rybniku samochodom. - Celem akcji jest pozbycie sie wraków, które od dłuższego czasu zajmują miejsca parkingowe i mogą stwarzać zagrożenie zwłaszcza dla dzieci wyjaśnia Dawid Błatoń z rybnickiej straży miejskiej.