Lekarze punktują starostę i dyrektor. Jesteśmy przemęczeni, pracujemy po 400 godzin
Oczekiwanie na plan restrukturyzacji szpitala staje się coraz bardziej nerwowe. Są braki kadrowe. Lekarze nie wytrzymują nawału obowiązków. - Ciągniemy ponad miarę. Angażujemy wszystkie swoje możliwości, by ratować szpital. Ale w pewnym momencie wszyscy powiedzą "dość" - mówi na sesji w Rydułtowach. Zarzucili też pani dyrektor oraz...