Aktywny w trosce o raciborską zieleń Czytelnik zwrócił nam uwagę na wycięcie czterech drzew przy betonowym boisku przy ul. Pracy.
Pracownicy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach zabierają głos w sprawie postulowanej przez radną Teresę Frencel wycinki drzew i krzewów w międzywalu na Ostrogu.
Grupa mieszkańców Ostroga jest zaniepokojona lasem, który rośnie w międzywalu nad Odrą w Raciborzu. Obawiają się, że drzewostan zmniejsza bezpieczeństwo powodziowe na tym obszarze.
Zbulwersowana czytelniczka poinformowała nas o dorodnym drzewie, które zostało wycięte przy ul. Ocickiej w Raciborzu, nieopodal Placu Konstytucji 3 Maja (tzw. świńskiego rynku).
- Nigdzie nie jest tak, że własność jest nieograniczona, że z rzeczą możemy zrobić co tylko chcemy - twierdzi posłanka Gabriela Lenartowicz.
Kwartał na rogu ulic Słowackiego i Matejki w Raciborzu od lat zarastał. Piły poszły w ruch niespełna miesiąc po wejściu w życie nowych przepisów liberalizujących zasady wycinki drzew.
Wśród interpelacji do prezydenta Lenka znalazło się zapytanie Michała Fity, rajcy niezależnego o „dużą liczbę drzew usuwanych z terenu miasta”. Włodarz podał przyczyny tego stanu rzeczy.
– Drzewa przeznaczone do wycinki wcale nie są chore – pisze Czytelnik.
Zapadł wyrok na kilkanaście okazałych drzew przy ul. Kossaka w Raciborzu, które zakwalifikowane zostały do wycięcia, w związku z modernizacją nitki ciepłowniczej. Wzbudziło to zrozumiałe oburzenie mieszkańców, którym dopiero czerwone numery na pniach uświadomiły skalę problemu. Denerwują się, że postawiono ich przed faktem, ponieważ...
Wycinka drzew, brak cienia, ławek i śmietników oraz wysokie koszty – rewitalizacja skweru przy ulicach Warszawskiej i Wczasowej budzi kontrowersje.
– Niemcy już 100 lat temu ze względu na fatalne położenie Raciborza w niecce dbali o tereny zielone by dało się przeżyć. A my lekką ręką tyle drzew się pozbyliśmy – oznajmił prezydentowi Lenkowi rajca opozycji Leszek Szczasny.