Gmina chce określić gatunki drzew, za których wycinkę przedsiębiorca będzie musiał zapłacić
Grupa mieszkańców Ostroga jest zaniepokojona lasem, który rośnie w międzywalu nad Odrą w Raciborzu. Obawiają się, że drzewostan zmniejsza bezpieczeństwo powodziowe na tym obszarze.
Awantura o wycinkę drzew w Parku Miejskim w Wodzisławiu. – Drzewa wycinane są pochopnie – uważa Alojzy Szymiczek z rady dzielnicy Stare Miasto.
Zbulwersowana czytelniczka poinformowała nas o dorodnym drzewie, które zostało wycięte przy ul. Ocickiej w Raciborzu, nieopodal Placu Konstytucji 3 Maja (tzw. świńskiego rynku).
- Nigdzie nie jest tak, że własność jest nieograniczona, że z rzeczą możemy zrobić co tylko chcemy - twierdzi posłanka Gabriela Lenartowicz.
Jastrzębianie odwiedzający Park Zdrojowy pewnie zauważyli, że trwa tam wycinka drzew. Magistrat wyjaśnia, że nie ma powodów do obaw. Wszystko odbywa się zgodnie z planem.
W regionie trwa wielka wycinka drzew. Pośpiech nie sprzyja bezpieczeństwu. Tylko w weekend trzy osoby zostały ranne, w tym jedna śmiertelnie.
Kwartał na rogu ulic Słowackiego i Matejki w Raciborzu od lat zarastał. Piły poszły w ruch niespełna miesiąc po wejściu w życie nowych przepisów liberalizujących zasady wycinki drzew.
Czy na własnej działce można usunąć każde drzewo bez względu na grubość pnia? Resort środowiska przygotował kompendium wiedzy na temat nowych przepisów dotyczących usuwania drzew i krzewów.
Za koniecznością rekultywacji hałdy kryje się coś więcej niż potrzeba zadbania o środowisko. Jednak w tym przypadku „chyba się ktoś przeliczył”.
Kolejny temat związany z wycinką drzew w mieście.
Wśród interpelacji do prezydenta Lenka znalazło się zapytanie Michała Fity, rajcy niezależnego o „dużą liczbę drzew usuwanych z terenu miasta”. Włodarz podał przyczyny tego stanu rzeczy.
Wzdłuż ul. Kusocińskiego w Pszowie, przy płocie dawnego terenu kopalnianego, rosną dorodne drzewa. Nieoczekiwanie zostały one oznakowane.
– Drzewa przeznaczone do wycinki wcale nie są chore – pisze Czytelnik.
To miała być standardowa przycinka koron drzew kolidujących z siecią. W efekcie drzewa wyglądają jak po kataklizmie. W niektórych przypadkach są tak ogołocone, że nie mają połowy gałęzi.
Dla jednych drzewa są cenną ozdobą ogrodów, innym przeszkadzają bo dostrzegają w nich siedlisko owadów czy też powód zaśmiecenia liśćmi i igliwiem przydomowych posesji.
Zapadł wyrok na kilkanaście okazałych drzew przy ul. Kossaka w Raciborzu, które zakwalifikowane zostały do wycięcia, w związku z modernizacją nitki ciepłowniczej. Wzbudziło to zrozumiałe oburzenie mieszkańców, którym dopiero czerwone numery na pniach uświadomiły skalę problemu. Denerwują się, że postawiono ich przed faktem, ponieważ...