Nastolatek przyłapany na kradzieży. Wymyślał że ma dysleksję i anemię...
Policjanci musieli wykazać się nie lada ciepliwością, gdy w sklepie budowalnym w Radlinie zatrzymali 17-latka podejrzanego o usiłowanie kradzieży. Na początku chłopak nie chciał podać swoich danych. Twierdził, że ma dysleksję i problemy z zapamiętywaniem. Później wymyślił, że ma anamię. W ten sposób chciał uniknąć poprawczaka.