Życie młodej kobiety w jednej chwili zmieniło się na zawsze. 7 lipca 2021 roku na idącą chodnikiem 22-latkę runął słup, po tym jak jadący ulicą Narutowicza samochód zahaczył o kable telekomunikacyjne. W wyniku poważnych obrażeń, jakie odniosła Maja, lekarze zdecydowali o amputacji nogi. Po nieco ponad roku śledztwa prokuratura...
22 września w koksowni Przyjaźń, należącej do grupy kapitałowej Jastrzębskiej Spółki Węglowej, doszło do wybuchu. Dziś JSW KOKS S.A. poinformowała, że najciężej ranny pracownik, zmarł.
Mężczyzna z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala. Samochód wypadł z łuku drogi, przekoziołkował przez pole, a kierowca został zakleszczony w pojeździe. Wydobycie go wymagało użycia sprzętu hydraulicznego, strażacy musieli usunąć części karoserii. Policjanci ustalili, co wpłynęło na przebieg zdarzenia.
W poniedziałek przed południem do wypadku doszło na ul. Brzeskiej w Raciborzu.
W Wodzisławiu, w sobotnie popołudnie doszło do trzech poważnych wypadków. Do dwóch wydarzeń doszło dokładnie w tym samym czasie, w niewielkiej odległości od siebie. Kierowca samochodu, który wypadł z drogi, został uwolniony przez strażaków, którzy musieli w tym celu użyć sprzętu hydraulicznego.
Dotychczasowe ustalenia śledczych ukazują dramatyczny przebieg wydarzeń 12 września br.. Na ul. Chwałowickiej w Rybniku samochód osobowy zderzył się z ciężarówką. Sprawca zdarzenia, kierowca kii, doznał lekkich obrażeń ciała. Jego żona, nadal przebywa w szpitalu. Jak się okazało, jej poduszka powietrzna została wyłączona kluczykiem samochodu.
Do zdarzenia doszło na łuku drogi, wszystko wyglądało bardzo poważnie. W wypadku poszkodowany został mężczyzna. Jak przekazuja policjanci, do wielu groźnych zdarzeń drogowych nie dochodziłoby, gdyby kierowcy częściej myśleli o potencjalnych skutkach ryzykownej jazdy.
O zdarzeniu, w którym ucierpiał młody mieszkaniec powiatu rybnickiego, informuje policja z Pszczyny. Mężczyzna jest w szpitalu, walczy o życie.
W Tworkowie, przy ul. 1 Maja doszło do poważnego zdarzenia, w którym poszkodowane zostały dwie osoby - przekazuje bryg. Roland Kotula, oficer prasowy komendy Straży Pożarnej w Raciborzu.
Mężczyznę przewieziono do szpitala, jednak obrażenia jakich doznał w wypadku, okazały się śmiertelne. O zdarzeniu z poniedziałkowego wieczora informuje policja z Jastrzębia-Zdroju.
Policja apeluje do kierowców o ostrożność po poważnym wypadku, do jakiego doszło w czwartek po godzinie 4.00 na ulicy Kamionki w Lyskach.
Do wypadku doszło w czwartek ok. g. 16:30, utrudnienia w ruchu trwały ok. 1,5 godziny. - Po zdarzeniu drogowym, do którego doszło na ul. Aleja Jana Pawła II, w okolicy lasku "Osiniok", wylot na Jastrzębie, droga zablokowana jest w obie strony - przekazał tuż po zdarzeniu rzecznik żorskiej policji Marcin Leśniak.
35-letni motorowerzysta został ranny i trafił do szpitala po tym, jak stracił panowanie nad pojazdem i przewrócił się na jezdnię. Szybko się okazało, że sam jest sobie winien.
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło we wtorek (6.09.) ok. godziny 5:30 w Żorach. Motocyklista stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w jadący z przeciwka samochód osobowy.
Każda sekunda ma znaczenie. Wywiadowcy z jastrzębskiej komendy, którzy jako pierwsi przybyli na miejsce wypadku, natychmiast podjęli działania ratunkowe. Reanimowali mężczyznę, który nie oddychał i nie dawał oznak życia.
W poniedziałek przed godziną 9.00 na drodze wojewódzkiej 922 w Kuźni Raciborskiej doszło do wypadku. Zespół ratownictwa medycznego zdecydował o konieczności wezwania na miejsce śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
O godz. 1.37 w nocy z czwartku na piątek 2 września policjanci, strażacy i ratownicy pogotowia zostali wezwani na ul. Pogrzebieńską w Lubomi.