Lista zarzutów wobec oskarżonych była długa. Sprawa dotyczy zdarzeń, do których doszło w 2019 roku. Wówczas na stacji benzynowej w Pszczynie doszło do porwania kobiety, która przez kolejne dwa tygodnie była przetrzymywana i dręczona.
Chociaż to sprawa z województwa opolskiego, piszemy, by zwrócić uwagę, że w sieci nikt nie jest anonimowy, a odpowiedzialność za obraźliwe komentarze może słono kosztować.
Przyjechał do Raciborza z zamiarem zabójstwa. Jego dziwne zachowanie wzbudziło niepokój świadków, których mijał. Interweniujący policjanci chcieli go wylegitymować. Jednak Radosław Ś., zamiast po dokumenty, sięgnął po broń. Strzelał do policjantów, dopóki pistolet się nie zaciął. W sprawie zapadł wyrok. Oskarżony resztę życia spędzi w więzieniu.
Przewrócił poszkodowanego na ziemię podcinając mu nogi, a następnie kopał go po twarzy i ciele. 22-letni sprawca usłyszał wyrok za przestępstwo, które popełnił w połowie grudnia ur. w Jastrzębiu-Zdroju. Miejscowy sąd skazał go m.in. na 10 miesięcy prac społecznych, w wymiarze 30 godzin na miesiąc.
Tragiczna w skutkach decyzja kierowcy. Wjechał w piesze przechodzące na drugą stronę jezdni, po tym jak wyminął ciężarówkę, która zatrzymała się przed przejściem. 24-latka zginęła na miejscu. W sprawie wypadku z ostatniego czerwca 2022 roku wyrok zapadł w grudniu, przed świętami, w czasie pierwszej rozprawy. 36-latek z Rybnika...
Pochodzący z Jastrzębia reprezentant Polski w piłce nożnej, usłyszał prawomocny wyrok za "co najmniej dwukrotne uderzenie pokrzywdzonego w twarz i popchnięcie go na ziemię". Mężczyzna robił zdjęcie domku dla dzieci znajdującego się na posesji piłkarza.
Przed Sądem Okręgowym w Rybniku zapadł wyrok w sprawie prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej Orłowiec. Sprawa dotyczy wyrządzenia znacznej szkody majątkowej.
Zgodnie z wyrokiem Sądu Okręgowego w Rybniku z poniedziałku 11 kwietnia, były żużlowiec Rafał Szombierski (zgodził się na podawanie nazwiska w publikacjach) musi odsiedzieć 9 lat i 4 miesiące więzienia. Przypomnijmy, że wyrok w głośnej sprawie spowodowania wypadku pod wpływem alkoholu i ucieczki z miejsca wypadku, zapadł już w listopadzie...
Dyrektor Muzeum w Wodzisławiu Śląskim Sławomir Kulpa po długim śledztwie i badaniach źródeł historycznych, m.in. w Tajnym Archiwum Państwowym w Berlinie, zrekonstruował historię ostatniego wyroku, jaki wykonano na wodzisławskim Galgenbergu - wzgórzu straceń. Skazanego ścięto mieczem, głowę nabito na pal, a ciało wpleciono w koło.
Sprawy poszukiwawcze nie należą do spektakularnych. Ustalenie miejsc ukrywania się podejrzanych o dokonanie przestępstw lub osób ściganych przez wymiar sprawiedliwości wymaga pełnego zaangażowania policjantów. Warto jednak wspomnieć o policjantach – poszukiwaczach, którzy nie odpuszczają i są w stanie „wyciągnąć” poszukiwanego nawet spod ziemi...
W poniedziałek, 21 czerwca około godziny 19.30 podczas patrolu ulicy Broniewskiego, mundurowi zauważyli mężczyznę, który na widok radiowozu gwałtownie zmienił kierunek, jak się okazało, miał coś na sumieniu.
Radny Andrzej M. wpłaci 5 tys. zł na konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To wyrok sądu, który orzekła, że radny zamieścił na swoim profilu Facebook nieprawdziwe i szkodliwie społecznie informacje.
Proces Waldemara K. przed częstochowskim sądem zaczął się w styczniu 2020 roku. Mężczyzna został uznany winnym dziewięciu rozbojów. W więzieniu spędzi 10 lat.
KRAJ. Sąd Rejonowy w Suwałkach (Podlaskie) uniewinnił w środę kasjerkę sklepu, która w lipcu odmówiła sprzedaży zakupów klientce bez maseczki. Wcześniej sąd skazał ją na 100 zł mandatu.
23 lipca przed Sądem Rejonowym w Jastrzębiu-Zdroju zapadł wyrok skazujący Adama K. za popełnienie przestępstwa polegającego na naruszeniu nietykalności cielesnej i znieważaniu sędzi Sądu Rejonowego w Rybniku.
W niespełna 8 godzin, policjanci prewencji z jastrzębskiej komendy, zatrzymali 3 osoby poszukiwane przez Sąd Rejonowy w Jastrzębiu-Zdroju. Jastrzębianie, najbliższy czas spędzą w zakładzie karnym, gdzie odsiedzą zasądzoną karę.
Nadal zdarzają się "śmiałkowie", którzy lekceważą zakazy i za nic mają decyzje wymiaru sprawiedliwości. Tak było i tym razem, gdy w ręce żorskich policjantów wpadło dwóch kierowców, przy czym jeden na domiar złego na tzw. "podwójnym gazie".