Sympatyczny miłośnik ogrodniczych harców zajął się tym razem miejscem do składowania posiekanych gałęzi, skoszonej trawy, trocin i innych resztek, wymieszanych z ziemią.
Dziś inaczej. Mniej poradnikowo, a bardziej refleksyjnie. Będzie też i konkurs! Dlaczego? Gdyż, wchodząc w objęcia kolejnego lokdałnu Kazik postanowił czym prędzej wyprawić się do miasta po niezbędne preparaty chemiczne do ochrony roślin, a podróż ta przyniosła kilka cennych przemyśleń.
Kazik z niepokojem obserwuje zmiany zachodzące w świecie. Impulsem do napisania o tym, co go zbulwersowało, było wetknięcie nosa w broszurę jednego z zachodnich sklepów wielkopowierzchniowych w mieście.
Od pewnego czasu niepokój zagościł w sercu Kazika. Nie mam na myśli wzrostu podatku na ulubione landrynki, które Kazik namiętnie mulda podczas prac polowych, ale doniesienia autorytetów świata meteorologii, którzy zapowiedzieli nadejście apokaliptycznych mrozów związanych z pojawieniem się jakiejś strasznej bestii ze wschodu.
Zważając na nieuchronnie zbliżające się święta Bożego Narodzenia, a tym samym dni kaźni milionów karpi, wypadałoby poświęcić tej bohaterskiej rybie kilka zdań naszego poradnika. Do głębszych przemyśleń natchnęło mnie miłosierne spojrzenie mojego karpia koi w działkowym oczku - pisze Ogrodnik Kazik.
Wielu z Was ma w swoich ogrodach piękne winorośle. Porastają Wasze altany, pną się po pergolach i oplatają płoty zabezpieczając przed wścibskim wzrokiem sąsiada, ale czy na pewno wiecie jak o nie zadbać?
Nie wiem jak u Was, drodzy Czytelnicy, ale u ogrodnika Kazika owocowy uwiąd.
No to doczekaliśmy się w końcu Budapesztu, a dokładniej rzecz ujmując, gości z krainy Madziarów. Po obfitych, długotrwałych deszczach, w ogrodach pojawiły się nagie ślimaki, w tym pomrowce budapesztańskie.
„Pan pomidor wlazł na tyczkę i przedrzeźnia ogrodniczkę. Jak Pan może, panie pomidorze?!” – pisze poeta w jednym z ulubionych dzieł lirycznych Kazika. Czy rzeczywiście pomidor powinien wykazywać więcej pokory? Jaka jest jego historia i w jaki sposób zapewnić sobie bogate zbiory tego owoco–warzywa? Przyjrzyjmy się bliżej tomatom–...
Ludzkość jest jak zaraza. Świat bez nas byłby o wiele piękniejszy, lecz Stwórca miał chyba jakiś ukryty, przemyślany plan skoro zesłał nas na tę planetę.