Ordynatorzy "zabiegówki" z Gamowskiej: mogą się rozpaść zespoły lekarsko - pielęgniarskie
Szefowie oddziałów zabiegowych szpitala jednoimiennego w Raciborzu twierdzą, że marnowany jest potencjał specjalistów i bloku operacyjnego. Pacjenci raciborscy są sporadyczni, leczy się tu przyjezdnych ze Śląska. Kadra albo już opuściła Gamowska, albo ma taki zamiar. - Odbudowa zniszczonych zespołów graniczy z cudem - kwitują medycy.