Kara dożywotniego pozbawienia wolności grozi 46-letniemu mieszkańcowi Radlina za brutalne zabójstwo dwóch osób. Ciała kobiety i mężczyzny zostały ujawnione w piątek rano. Śledczy, którzy pracowali na miejscu zdarzenia od razu założyli, że doszło do zabójstwa. Zatrzymany mężczyzna przyznał się do stawianych mu zarzutów.
Co wydarzyło się przy Mariackiej w Radlinie? W piątek (6.10.) przed 7:00 służby otrzymały informację o ujawnieniu ciał, na miejsce skierowano śledczych.
78-latka padła ofiarą oszustwa "na lekarza". Mężczyzna okradł nieznajomego w barze. Czytaj więcej w kolejnym wydaniu śląskiego patrolu, w którym piszemy także o szczegółach zabójstwa, do którego przyznał się 19-letni mężczyzna.
Policjanci CBŚP z grupy tzw. łowców cieni w ciągu niespełna dwóch miesięcy doprowadzili do zatrzymania 9 ściganych za poważne przestępstwa. Wśrod tych osób jest również Mateusz J. ps. Matys, podejrzany o zabójstwo członek grupy przestępczej zajmującej się handlem dopalaczami głównie na terenie Jastrzębia-Zdroju i Bielska-Białej.
Przyjechał do Raciborza z zamiarem zabójstwa. Jego dziwne zachowanie wzbudziło niepokój świadków, których mijał. Interweniujący policjanci chcieli go wylegitymować. Jednak Radosław Ś., zamiast po dokumenty, sięgnął po broń. Strzelał do policjantów, dopóki pistolet się nie zaciął. W sprawie zapadł wyrok. Oskarżony resztę życia spędzi w więzieniu.
Prokuratura Okręgowa w Częstochowie zawiesiła śledztwo przeciwko 54-letniemu Jackowi Jaworkowi, który jest podejrzany o zabójstwo trzech osób. Do zdarzenia doszło 10 lipca 202 roku w miejscowości Borowce koło Częstochowy. Co oznacza zawieszenie śledztwa? Pro
Wyrok w sprawie zapadnie na początku czerwca. Sąd Rejonowy w Rybniku wysłuchał mów końcowych oskarżyciela i obrońcy w sprawie zabójstwa policjanta Michała Kędzierskiego i usiłowania zabójstwa dwóch innych funkcjonariuszy. Radosław Ś. uczestniczył w czwartkowej (25.05.) rozprawie zdalnie, na osobistą obecność na sali sądowej,...
Dramatyczne odkrycie w sortowni odpadów, ujawniono tam ciało, prawdopodobnie zamordowanej kobiety. W dzisiejszym śląskim patrolu piszemy także o zatrzymaniu poszukiwanych do odbycia kary matki i syna, a także o oszustwie w wyniku którego 91-latek stracił ogromne pieniądze. Sprawdź więcej.
Najpierw wspólnie pili alkohol, później doszło między nimi do sprzeczki. Konflikt zakończył się tragicznie. Kobieta sięgnęła po nóż, którym ugodziła swojego kolegę. 46-latka usłyszała zarzut zabójstwa i trafiła do tymczasowego aresztu.
Ktoś najpierw pozbawił broń cech bojowych poprzez zamontowanie w lufach specjalnych trzpieni. Później trzpienie zostały usunięte. W ten sposób broń odzyskała cechy bojowe.
Dostawca pizzy zaatakowany nożem i zarzuty znęcania się nad wężem. W dzisiejszym śląskim patrolu piszemy także o nietrzeźwym mężczyźnie, który strzelał z okna, by przestraszyć psa, który szczekaniem budził jego wnuka. Policja przedstawia również szczegóły tragicznej libacji alkoholowej.
Do tragedii doszło na ulicy, przed jednym z bloków w Wodzisławiu Śląskim. Młody mężczyzna zmarł mimo prowadzonej reanimacji. W sprawie zatrzymano jedną osobę.
Radosław Ś. wszedł w posiadanie broni dzięki znajomościom z Serbami. Tak powiedział policjantowi, który pilnował go w szpitalu po strzelaninie.
Kobieta została zaatakowana przez własnego syna. Młody mężczyzna wiele razy uderzał nożem bezbronną kobietę, którą napadł, kiedy spała, zadając jej poważne rany. Po wszystkim udał się na policję, by powiedzieć, że zabił. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Jastrzębiu-Zdroju.
Mężczyzna zmarł po brutalnym pobiciu - to jego ciało znaleziono przed tygodniem w kopleksie leśnym w okolicy kąpieliska Ruda. We wtorek (9.08.) policja poinformowała o szczegółach tej sprawy, w której zatrzymano już dwie osoby - żonę ofiary i jej aktualnego partnera. Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa.
- Współczuję rodzinie zabitego policjanta. My też jesteśmy pokrzywdzoną rodziną, która nie dostała żadnej pomocy od nikogo. Musieliśmy sami załatwić sobie psychologa. Byliśmy napastowani przez ludzi, przez dziennikarzy. Chciałam powiedzieć, że syn stracił ojca, rodzice ostatniego syna, moje dzieci przyjaciela, a ja straciłam męża...
Proces rozpoczął się 6 lipca 2022 roku. Konwój z oskarżonym Radosławem Ś. przyjechał z aresztu śledczego w Tarnowie. Po odczytaniu wyjaśnień i wysłuchaniu wniosków obrońcy, sąd zakończył rozprawę i wyznaczył termin kolejnej - 22 lipca.
AKTUALIZACJA