Tylko w ciągu jednego dnia w ręce żorskich policjantów wpadło dwóch kierujących, którzy ze względu na notoryczne łamanie przepisów ruchu drogowego utracili już wcześniej swoje uprawnienia. Jeden z nich dodatkowo kierował swoim samochodem bez wymaganego przepisami ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej.
29-letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju usłyszał zarzuty za złamanie sądowego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi, a 27-letnia pasażerka za posiadanie środków zabronionych.
Ciążą na nim dwa aktywne zakazy sądowe, a przy tym nie posiada w ogóle uprawnień do kierowania pojazdami. Mowa o 28-letnim mieszkańcu Żor, który wczoraj został przyłapany na gorącym uczynku na drodze.
Nadal zdarzają się "śmiałkowie", którzy lekceważą zakazy i za nic mają decyzje wymiaru sprawiedliwości. Tak było i tym razem, gdy w ręce żorskich policjantów wpadło dwóch kierowców, przy czym jeden na domiar złego na tzw. "podwójnym gazie".
Kolejny raz, dzięki spostrzegawczości i prawidłowej reakcji, być może udało się uniknąć tragedii. Tym razem chodzi o 52-letniego kierowcę opla, który wykonywał niebezpieczne manewry na drodze. Okazało się, że mężczyzna był pijany. Wynik badania na alkomacie wykazał w organizmie mieszkańca Rybnika ponad 3 promile alkoholu. Ponadto...
Policjanci interweniowali 5 marca na osiedlu Sikorskiegow Żorach, gdzie w jednym z mieszkań doszło do awatury. Przy kieliszku, w samo południe spotkali się sąsiedzi, pomiędzy którymi wybuchło nieporozumienie. Jak się okazało jedną z uczestniczek kłótni była 39-latka objęta sądowym nakazem powstrzymania się od nadużywania alkoholu.
Jastrzębscy policjanci zatrzymali 22-latka, który poruszał się samochodem marki volkswagen polo pomimo zakazu orzeczonego przez sąd. Mężczyzna stracił uprawnienia do kierowania w 2017 roku na okres 3 lat. O dalszym losie mieszkańca Jastrzębia zdecyduje prokurator i sąd.
Odsiadka w więzieniu i rozprawy sądowe niczego nie nauczyły 36-latka z Rybnika. Pomimo dożywotniego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, mężczyzna kierował samochodem ciężarowym z blisko 2 promilami alkoholu w swoim organizmie. Teraz może wrócić do więzienia nawet na 5 lat.
Jastrzębscy wywiadowcy zatrzymali do kontroli drogowej 30-latka, który ruszył w drogę mimo orzeczonego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Okazało się, że mężczyzna posiadał przy sobie środki odurzające.
Nawet do 2 lat pozbawienia wolności grozi 32-latkowi z Rybnika, który pomimo cofnięcia uprawnień do kierowania pojazdami wyjechał na drogę. Mężczyzna został przyłapany przez patrol policji w Rogoźnej, chwilę po tym jak zaparkował swoim bmw pod sklepem. Jak się okazało 32-latek stracił uprawnienia w grudniu 2010 roku.
Nawet do 3 lat więzienia grozi 27-latkowi z Żor, który 17 września na Obwodnicy Północnej spowodował kolizję drogową. Kierowca zderzył się z osobówką ponieważ w nieprawidłowy sposób zmienił pas ruchu. Podczas kontroli wyszło na jaw, że 27-latek posiada aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie miał 67-latek kierujący volkswagenem. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów ruchu drogowego rybnickiej komendy, dzięki informacji przekazanej przez świadka.
Policjanci z rybnickiej drogówki zatrzymali kierujących, którzy odpowiedzą m.in. za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, jazdę bez uprawnień, czy złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.
W związku z nowelizacją przepisów dotyczących kierowców którzy prowadzili pojazd w okresie, na który sąd odebrał im prawo jazdy, 39-letni rybniczanin musi liczyć się ze srogimi konsekwencjami złamania sądowego zakazu.
Policjanci z wydziału ruchu drogowego zatrzymali dwóch kierujących, którzy wsiedli za „kółko” pomimo obowiązującego ich zakazu prowadzenia pojazdów.
Prawie 3 promile alkoholu w swoim organizmie miał 26-letni kierowca mitsubishi, który spowodował kolizję z policyjnym radiowozem. Mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia.
Policjanci rybnickiej drogówki zatrzymali kierującego audi, który wsiadł za „kółko” pomimo obowiązującego go zakazu prowadzenia pojazdów.