Funkcjonariusze Służby Więziennej z Raciborza udaremnili próbę wprowadzenia środka odurzającego do zakładu karnego.
Funkcjonariusze i pracownicy Zakładu Karnego w Raciborzu od wielu lat dzielą się krwią. Nie inaczej było w zorganizowanej 3 i 4 grudnia akcji honorowego krwiodawstwa "Nasza Krew - Nasza Ojczyzna", w której wzięło udział 20 funkcjonariuszy Służby Więziennej.
Dzięki właściwej reakcji świadka, policjanci z rybnickiej drogówki zatrzymali pijanego kierowcę. 52-latek miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna zauważył, że kierujący mercedesem jedzie od krawędzi do krawędzi jezdni, zjechał za nim na pobocze i wyciągnął mu ze stacyjki klucze.
Najwyższa Izba Kontroli sporządziła raport dotyczący bezpieczeństwa osób osadzonych w zakładach karnych. W dokumencie pojawia się wątek raciborskiego więzienia.
W paczce kierowanej do osadzonego przebywającego w zakładzie karnym znajdowały się krzyżówki – nasączone nieznaną substancją. Funkcjonariusze zachowali czujność nie dopuszczając, by przedostała się ona na teren zakładu.
Kilka wyborczych smaczków dotyczących frekwencji oraz największego poparcia dla kandydatów.
Służba Więzienna podjęła kolejne działania pomocowe. Tym razem Zakład Karny w Raciborzu ruszył z pomocą dla zwierząt, zamieszkujących w pobliskich lasach.
Służba więzienna skierowała więźniów do pracy przy szyciu maseczek i kombinezonów ochronnych. Maseczki produkowane są już w przywięziennych wytwórniach w zakładach karnych w Wołowie i Raciborzu.
W parku pod Zakładem Karnym ustawiono tablicę upamiętniającą błogosławionego księdza Richarda Henkesa. Uroczystego jej odsłonięcia dokonano w niedzielę 23 lutego o godz. 13.30. Odmówiono „Ojcze nasz” w trzech językach - niemieckim, czeskim i polskim.
Radny Raciborza Piotr Klima, który zaproponował, by w mieście znalazł się ślad po błogosławionym księdzu Ryszardzie Henkesie pokazał projekt tablicy/pomnika. Miałaby być odsłonięta w lutym, na uroczystości połączonej ze spotkaniem historyków.
W Zakładzie Karnym w Raciborzu znaleźli się członkowie dwóch rad miejskich - z Raciborza i z Krzanowic. Trafili tam 9 grudnia za sprawą Piotra Klimy.
Siostra Monika z klasztoru Annuntiata od blisko 10–ciu lat prowadzi korespondencję z więźniami.
Marian C., mieszkaniec Radlina, który od dziewięciu lat jest przetrzymywany w zakładzie karnym w Raciborzu nie wyjdzie na wolność. Po tym jak uderzył strażnika w Zakładzie Karnym w Raciborzu, kolejny sąd uznał go za niebezpiecznego i nakazał dalsze leczenie.
Mężczyzna podejrzany o zabójstwo mieszkanki Pszowa, podczas pobytu w Zakładzie Karnym w Raciborzu zaczął się uskarżać na problemy psychiczne. Biegli uznali jednak, że może odpowiadać za mord.
9 listopada przy Zakładzie Karnym w Raciborzu zorganizowano zbiórkę krwi.
9 września około godziny 20:00 Dzielnicowy z Komisariatu Policji w Kuźni Raciborskiej zatrzymał 44-latka, który był poszukiwany nakazem doprowadzenia do Zakładu Karnego w Raciborzu.
28 lipca w Zakłądzie Karnym w Raciborza doszło do zatrucia dwóch więźniów. Prawdopodobnie zażyli dopalacze. Nieprzytomni trafili do szpitala w Sosnowcu.