Kierowcy dobrze znają tę drogę... Prosto jak z bicza strzelił, niezła jakość nawierzchni, dobra widoczność. Nieliczni, którzy jadą tędy z przepisową prędkością 90 km/h, są wyprzedzani przez samochody pędzące 120 – 140 – 160 km/h na godzinę. Niedawno zginął tu człowiek, ale na nikim nie wywarło to większego wrażenia....
Dlaczego możemy zapomnieć o remontach dróg wojewódzkich, przebiegających przez nasz region? Bo to bardzo kosztowne przedsięwzięcia – odpowiada administrator tych dróg. To jednak tylko pół prawdy. Pieniądze być może by się znalazły, gdyby nie topiono setek milionów złotych gdzie indziej.
W najbliższych tygodniach na ulicach Pszowskiej, ks. Skwary, Andersa i Kolberga, czyli pszowskim odcinku drogi wojewódzkiej 933 pojawią się ekipy drogowców, żeby załatać dziury i usunąć nierówności.