- O tym, że Leon będzie mieć chore serduszko, dowiedzieliśmy się na drugich badaniach prenatalnych. Na początku była mowa tylko o nierównych komorach serca – prawa dominująca nad lewą. Nic nam nie mówiło z czym się to wiąże, nie zdawaliśmy sobie sprawy, że będzie to tak poważna i złożona wada serca - mówią rodzice 18-miesięcznego Leona z Nędzy.
Fundacja Wspólnota Dobrej Woli z Wodzisławia Śląskiego dziękuję wszystkim darczyńcom i wolontariuszom, którzy przyczynili się do kolejnego rekordowego wyniku zbiórki 1 listopada. Zebrano 81 114 zł.
W Wodzisławiu Śląskim działają ludzie dobrej woli, którym los bezdomnych kociaków nie pozostaje obojętny. Przygarniają kotki pod swój dach, leczą je, dokarmiają i szukają stałego domu. Niestety, kotów w ostatnim czasie jest tak wiele, że brakuje funduszy na zakup karmy.
- Marcin ma niespełna 38 lat. 3 lata temu dowiedzieliśmy się, że jest chory na raka jelita grubego. Niestety jest to nowotwór złośliwy, z rozsiewem do otrzewnej... To brutalna choroba, która wywróciła wszystko do góry nogami. Dziś bardzo prosimy o pomoc – dla Marcina jedyną nadzieją jest nierefundowane leczenie! - zwraca się o pomoc jego rodzina.
W wyniku pożaru w połowie spalił się dach. Pozostała część, jak i piętro nadają się do rozbiórki. W serwisie zrzutka.pl ruszyła zbiórka na rzecz pogorzelców z Nędzy. Celem akcji jest zebranie 100 000 zł.
Dramatyczna historia Marceliny wstrząsnęła mieszkańcami naszego regionu. Zbiórka na sfinansowanie specjalistycznego transportu lotniczego poszkodowanej ze szpitala w Turcji do Polski zakończyła się błyskawicznie.
Dotychczasowe koszty leczenia wyniosły 330 tys. zł i przekroczyły już sumę ubezpieczenia. Każdy kolejny dzień w tureckim szpitalu kosztuje 25 tys. zł
Dolar jest psem rasy Cocker Spaniel, ma 7 lat, ale każdy kto chociaż raz miał możliwość spotkania go osobiście wie, że to szalony czworonóg z energią szczeniaka. 7 lipca późnym wieczorem około godziny 22.00 podczas spaceru Dolar wybiegł na jezdnię, prosto pod koła nadjeżdżającego samochodu.
- Opadły nam ręce, straciliśmy siłę, lecz dla córki nigdy się nie poddamy - piszą pogorzelcy z Kornowaca, którzy w wyniku pożaru stracili dorobek życia. Obecnie proszą o pomoc. Celem zbiórki jest 100 000 zł.
20 kwietnia Dawid Barcik uległ wypadkowi podczas interwencji ratowniczej w kopalni KWK Pniówek w Pawłowicach. W tych dramatycznych okolicznościach stracił lewą nogę na wysokości uda.
W wyniku nieszczęśliwego wypadku Brutusowi, psiemu ratownikowi, grozi amputacja łapy.
Kamil Liszok był ratownikiem górniczym. Od 2017 roku pracował w kopalni Pniówek gdzie oddał swoje życie by ratować kolegów. Zginął w czasie misji ratowniczej, zasypany po wybuchu metanu. Miał 33 lata. Zostawił żonę i osierocił dwie córki.
Pogoda dopisała, frekwencja także. Wczoraj (30.04) w Rydułtowach na terenie zagrody "Szczęśliwe Alpaki" przy ul. Gajowej odbył się festyn charytatywny na rzecz małego Mikołaja Kubali, który zmaga się z rdzeniowym zanikiem mięśni (SMA).
Policjanci oraz pracownicy cywilni z jastrzębskiej komendy, przy wsparciu pracowników sądu i spółdzielni mieszkaniowej, zorganizowali kolejną zbiórkę na rzecz Ukrainy. Artykuły higieniczne, lekarstwa, żywność o długim terminie przydatności do spożycia, a także odzież i zabawki, trafią do Czernichowa.
W ostatnią sobotę, 23.04 w Jastrzębiu Zdroju doszło do podziemnego wstrząsu. W jego wyniku 10 górników straciło swoje życie. W odpowiedzi na te tragiczne wydarzenia, Fundacja Pomagam.pl otwiera zbiórkę na wsparcie dla rodzin, które straciły swoich bliskich: https://pomagam.pl/zofiowka
Już 30 kwietnia od godz. 15.00 w Rydułtowach na terenie zagrody "Szczęśliwe Alpaki" przy ul. Gajowej 45A odbędzie się Festyn Rodzinny z wieloma atrakcjami, który będzie mieć charytatywny cel - wsparcie zbiórki dla Mikołaja Kubali na najdroższy lek świata.
Pracownice z sekretariatu Wydziału Kryminalnego z jastrzębskiej komendy postanowiły pomóc tym, którzy zostali na Ukrainie, by walczyć o swój kraj. Kiedy dowiedziały się, jakie są potrzeby mieszkańców Czernichowa, zorganizowały w komendzie zbiórkę.