Rodzice dzieci uczęszczających do publicznych przedszkoli prowadzonych przez miasto Wodzisław Śląski, obecnie nie będą musieli za nie płacić. Placówki zawiesiły działanie ze względu na epidemię koronawirusa.
Dobre wieści dla rodziców dzieci, które uczęszczają do Żłobka Miejskiego nr 1 w Wodzisławiu Śląskim. Prezydent miasta, Mieczysław Kieca podjął decyzję, że zwalnia rodziców z obowiązku opłaty za pobyt dziecka w czasie, gdy zawieszona jest działalność żłobka.
Władze Raciborza podjęły kroki, które mają zmniejszyć kolejkę oczekiwania do miejskiego żłobka.
Na mocy uchwały Rady Miasta Racibórz przyjętej w styczniu tego roku zmienia się wysokość opłaty stałej za pobyt dziecka w żłobku.
W pierwszym już bawią się dzieci, drugi ruszy 3 lutego – mowa o nowych placówkach opieki dla najmłodszych. Filie miejskiego żłobka „Wesoła Rybka” w dzielnicach Rybnicka Kuźnia oraz Boguszowice Osiedle zapewnią opiekę dla 60 maluszków.
Wielu mieszkańców Radlina liczyło, że miejski żłobek powstanie jak nie w tym, to w przyszłym roku. Prawdopodobnie tak się jednak nie stanie. Wszystko przez brak pieniędzy.
Do placówki przyjmowane są dzieci od ukończenia 20 tygodnia do lat trzech.
Krzyżanowiccy radni musieli spotkać się na sesji rady gminy w lipcu, co w okresie wakacyjnym rzadko zdarza się w samorządach. Powód? Ponowne pochylenie się nad uchwałą w sprawie utworzenia w gminie żłobka.
Do wszystkich wodzisławskich przedszkoli i żłobka trafiły oczyszczacze powietrza. Kosztowały nieco ponad 75,7 tys. zł. Te pieniądze miały być wykorzystane na udział miasta w kongresie gospodarczym w Katowicach, jednak radni koalicji stwierdzili, że lepiej kupić urządzenia wpływające na poprawę jakości powietrza.
7 czerwca najstarsi żłobkowicze spotkali się na tradycyjnym Balu Absolwenta.
OPS w Raciborzu podał oficjalnie, że w mieście brakuje 167 miejsc dla dzieci w wieku żłobkowym. Mimo że działają tu trzy takie placówki – jedna publiczna i dwie prywatne. Radna Kusy zaapelowała do prezydenta Polowego, by obecne władze zbudowały drugi publiczny żłobek, co jest w programie wyborczym rządzącego miastem.
W Wodzisławiu Śląskim działa tylko jeden publiczny żłobek. Chętnych jest dużo więcej niż wynosi limit przyjęć. Z tego powodu rodzice małych dzieci upominają się o dopłaty do prywatnych żłobków.
Czy w Marklowicach powstanie żłobek? - Rozeznajemy sprawę utworzenia takiej placówki na terenie naszej gminy - informują tamtejsi urzędnicy.
Budowę nowego, drugiego w mieście publicznego żłobka Dariusz Polowy zapowiadał w swoich obietnicach wyborczych. Teraz nie jest już tak mocno przekonany do tego pomysłu, jak jeszcze trzy miesiące temu.
Całą noc liczna grupa rodziców stała przed wodzisławskim żłobkiem, aby zapisać dzieci do tej placówki w pierwszym dniu rekrutacji. - Lista kolejkowa zaczęła tworzyć się dzień wcześniej, przed godziną 21.00 - dowiadujemy się. Osoby, które dołączyły o 2.00 czy 3.00 nad ranem, ustawiały się w ogonie kolejki. Największy żal rodzice...
Instytucja ma wychowywać dzieci do lat trzech.
W otwarciu wzięli udział zaproszeni goście oraz rodzice z dziećmi. Było przemówienie właściciela, zaproszonych gości, uroczyste przecięcie wstęgi oraz tort, a także wspólne zwiedzanie placówki.