Jak majówka to VW…
Kiedyś jeździliśmy Maluchami i Polonezami a nasi ojcowie oglądali się, wzdychając za Volkswagenami, Audikami czy Mecrami z rzadka sunącymi po ulicach. Teraz częściej widać na drogach samochody zza zachodniej granicy a miłość do marki została nam zaczepiona przez rodziców a zwykły samochód przestaje wystarczać.