Do tytułowego zdarzenia doszło w mieszkaniu przy ul. Rudzkiej w Raciborzu. Oprócz tego strażacy interweniowali również przy ul. Katowickiej w Raciborzu oraz Kościuszki w Kuźni Raciborskiej.
Tygodniowy brak kontaktu z mieszkańcem Raciborza skłonił osobę zgłaszającą do zaalarmowania straży pożarnej i policji. Na miejscu okazało się, że mężczyzna nie żyje.
Policjanci i strażacy interweniowali na Ostrogu, gdzie ujawniono zwłoki mężczyzny.
Lokator nie dawał oznak życia. Strażacy zostali poproszeni o otwarcie mieszkania.
Zmarły to 43-letni raciborzanin. Identyfikacji dokonała rodzina.
W poniedziałek 7 sierpnia strażacy z powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji cztery razy, interweniując w Bieńkowicach, Raciborzu oraz Tworkowie.
Makabrycznego odkrycia dokonano nieopodal ulicy Topolowej w Raciborzu.
Zwłoki ujawniono w czwartek 20 kwietnia w pustostanie przy ul. Drewnianej w Raciborzu.
Kilka drzew owocowych, a pomiędzy nimi namioty, w których mieszkają bezdomni. Tak jest od kilku miesięcy nieopodal ul. Wierzyńskiego w Raciborzu. W czwartek na miejscu interweniowała policja, karetka pogotowia oraz prokutator.
W rejonie torowiska nieopodal ulicy Eichendorffa odnaleziono zwłoki 24-letniego mężczyzny. Policja wyjaśnia okoliczności śmierci młodego mężczyzny.
[AKTUALIZACJA 21.07.15, godz. 15:29] Policji udało się już ustalić tożsamość mężczyzny, na którego zwłoki w poniedziałek 20 lipca natrafili wędkarze w Raciborzu-Studziennej.
We wtorek zakończyły się poszukiwania zaginionego w kwietniu Waldemara Szyjkowskiego. Zwłoki mężczyzny odnaleziono w Raciborzu.