Na posesyjnej konferencji prasowej w starostwie Marek Kurpis zajmujący się powiatową oświatą powiedział, że w sierpniu będzie ostatecznie wiadomo, ilu nauczycieli zatrudnią szkoły podległe staroście.
Miasto Racibórz szykuje się już do nowego roku szkolnego, gdzie zabraknie mu – wskutek reformy oświatowej – jednego rocznika uczniów (340 dzieci). Konieczne są redukcje zatrudnienia w szkołach.
Skutki ministerialnej reformy oświaty: z 29 klas pierwszych zostanie w Raciborzu tylko 8. 10 nauczycieli jest zagrożonych zwolnieniem z pracy.
W największej raciborskiej szkole z pracą żegna się 5 nauczycieli. Z decyzjami dyrekcji nie zgadzają się rodzice. Takich protestów w Raciborzu dotąd nie było. Gdzie jeszcze dojdzie do zwolnień?
Dopiero za trzy lata zatrzyma się spadek liczby uczniów w raciborskich szkołach, wcześniej trzeba spodziewać się kolejnych zwolnień nauczycieli w placówkach. - Nie utrzymamy obecnego stanu zatrudnienia - mówił radnym z komisji budżetu prezydent Lenk.