Zawsze będę pochwalił inicjatywy ktore nie tylko mają na celu nieść pomoc ale takze czy chcą czy nie ,wyręczają jakze często majetnych KRUSowcow w płaceniu przez takowych odpowiednio wysokich skladek zdrowotnych .Ma taki Gosiu 2fergusony po 250000 zl ,wszelkie bogactwa w obejściu ,jeździ czesto zlotym mercedesem ale KRUS mu państwo finansuje w 95%i nikt nigdy Go nie ruszy ,prędzej sfinansuje ubytek na koszty leczenia WOSP za co ją nie ganie. Mozna tez zobaczyc gdy sie chce widzieć i inne sposoby marnowania- rozpływania funduszu zdrowia ale Rządzący tego nie chca widziec choc id wielu lat o tym mowia. .Np .Pan/Pani studiuje za darmo na koszt budzetu ,jest w tym okresie leczony/a a pozniej zwyczajnie wyjeżdża na caly swiat opuszczając Polske w ktorej nie pracuje czyli nie u nas zwraca do budżetu swoją pracą nakładów wyłożonych na siebie.Takich osob jest setki tysiecy.Nawet USA na takie marnotrawstwo nie stac ,tam jest to rozwiazane. -No ale u nas po co?! Nie lepiej znaleźć kilku wolontariuszy (ktorych za to nie krytykuje) do WOSP ktora zatka budżetową dziure.?! Przypomina mi sie wojskowe przyslowie My se uzyjemy Wy na to dacie.