dni miasta to raczej impreza masowa, powinny być wydarzenia dla dużych grup mieszkańców..a tutaj kameralnie, muzyków więcej niż tańcujących, widownia też skąpa, za to przygotowania ogromnie pracowite i kosztowne. beztroscy , z wielkim gestem radni i bogate miasto sfinansowało prawie prywatną domówkę potańcówkę jednego gada,, ile ta mini potańcówka kosztowała? nawet na wesele nie zaprasza się tak wielkiej orkiestry.tak się bawi..tak się bawi ..jeden pan..
dni miasta to raczej impreza masowa, powinny być wydarzenia dla dużych grup mieszkańców..a tutaj kameralnie, muzyków więcej niż tańcujących, widownia też skąpa, za to przygotowania ogromnie pracowite i kosztowne. beztroscy , z wielkim gestem radni i bogate miasto sfinansowało prawie prywatną domówkę potańcówkę jednego gada,, ile ta mini potańcówka kosztowała? nawet na wesele nie zaprasza się tak wielkiej orkiestry.tak się bawi..tak się bawi ..jeden pan..
Było super. Ekstra klimat.