Panie kij,dziwne te twoje dywagacje zwłaszcza,że tu chodzi o maluszki,dla których pierwsze kroki w piłce to zabawa, na wielkie aspiracje przyjdzie czas,nie mierz tych maluchów swoją miarą, co do trenera to wspaniały przede wszystkim człowiek,potem trener, więc nie sącz swojej niesprawiedliwości zważywszy,że nie masz tak naprawdę pojęcia o tym co napisałeś.A jeśli jesteś z innego klubu to taka moja rada nie lekceważ nigdy przeciwnika.Wesołych Świąt

kij krytykując innych walczy ze swoimi kompleksami! nie martw się Ty trenerem nie zostaniesz,więc daruj sobie hehe

kij, weź rozpęd i pierdzielnij dwoim durnym łbem w ścianę, ale nie z płyt kartonow-gipsowej tylko z cegły

burakiem są te wszystkie piłkarzyny Starzyńskiego, których zatrudnia do pracy z dziećmi, Jakiś rachwalski, kubów, Jasne że binek czy marców wiedzą co robią ale reszta to buraki. DO DOMU!!!

kij to jakiś frustrat, co piłki prosto nie potrafi kopnąć i swoje slabości na klawiaturze wylewa

kij na zawsze zostanie kijem :) Co najwyżej można go wsadzić do tyłka :) hoł, hoł, hoł :D

dzieci nazywasz burakami??świadczy to tylko o TOBIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ot i cała unia i jej buraki. Zamiast do domu mógł jeszcze zawołać do budy!!!

Bardzo fajna inficjatywa! Plusik!