http://www.nowiny.pl/87825-koleje-slaskie-w-srode-znow-szykujcie-sie-na-problemy.html

Pociągi z Rybnika do Katowic pojadą jutro normalnie, a za pociągi Racibórz-Rybnik i Rybnik-Wodzisław oraz Rybnik-Pszczyna ma być uruchomiona komunikacja zastępcza autobusowa. Najnowszy news!!! http://www.rynek-kolejowy.pl/37904/_Jest_informacja_Kolei_Slaskich_Czym_rano_doszkoly_ipracy_.htm

"z powodu awarii i niesprawności taboru" odwołano pociągi Kolei Śląskiej - pisze dziennikarz Nowin.pl, ale jakie to awarie dziennikarz nie udziela informacji. Zaś rzecznik prasowy owej firmy, na antenie TVP stwierdza iż powodem awarii jest śnieg, który podobno powodował niedomykanie się drzwi. Czy kilka płatków śniegu mogło spowodować aż tyle awarii?. Co za kompromitacja Marszałka sejmiku śląskiego, Kolei Śląskiej i tej prasy która pisze o "nowej jakości" na śląskich torach. Po prostu totalna kompromitacja z której śmieje się cała Polska!!!.

Wstyd dla Platformy Obywatelskiej która w całości odpowiada za tak nieudany falstart Kolei Śląskich. Czy góra PO wyciągnie wnioski personalne z tego co stało się na Śląsku? Bo jak nie to wybory samorzadowe w 2014 PO ma przerąbane! Nie zapomnimy serialu związanego z koleją który trwa od conajmniej roku a w ostatnich dniach osiągnął apogeum głupoty i nieporadności władz województwa!

A ja dzisiaj nie mogłem wrócic do domu do Rybnika bo odwołali pociąg o 21.38 czyli ostatni dzisiaj. Gdyby nie kolega który mnie przekima, musiałbym spać na dworcu?

To jest chore!!! Wracałam dziś z Opola do Kędzierzyna, i z Kędzierzyna do Raciborza. W K-K byliśmy około 17, na stacji poinformowano nas przez megafony, że przed dworcem stoi komunikacja zastępcza- autobus. Wdałam się w rozmowę z kierowcą, który stwierdził, że jest maszynistą i nie posiada prawa jazdy!!! Ludzie, to jest choreeeee!!!!! Co się dzieje z Polską...

nie tak do końca, że ludzie mają to w dupie, prawda jest taka że wielu pracuje od rana do wieczora żeby zarobić marny grosz, nie ma czasu na protesty a władze robią sobie co chcą. Ja na proteście nie byłem ze względu na pracę i brak czasu nawet w sobotę!

Sam nie byłem na proteście - nie mogłem. W ogóle dla mnie stawianie zniczy dla pociągów jest trochę śmieszne, zwłaszcza, że końca linii nie widać, a pociągi osobowe wrócą. Ten protest nie jest wyznacznikiem tego, że ludzie mają to w dupie, tylko tym, że ludzie mają dość degradacji kolei i po prostu nie wierzą w cuda i nie chce im się iść kolejny raz marznąć z transparentami, skoro beton i tak zrobi swoje. Mało ludzi wysyłało petycje? Mało Kieca trąbił marszałkowi o tym? Ciągle ta sama śpiewka - zły stan torów - czytaj: jesteśmy nie przygotowani, mamy za mało taboru, ale wciśniemy wam kit, że linia jest jedyną na Śląsku w złym stanie. Kolejna sprawa, to wiele ludzi rozbawił fakt stawiania zniczy dla pociągu i nie przyszli na peron z racji tego całego cyrku. Taki strajk należało by zrobić pod siedzibą kolei Śląskich lub pod drzwiami Matusiewicza, ale nie przy tej ruinie dworca, gdzie żaden marszałek ani urzendas doraźnie nie usłyszy. Ja sam, pojechałem 9 grudnia z kumplem porannym pociągiem do Chałupek, później inny kumpel zabrał nas samochodem i goniliśmy pociąg. http://img17.imageshack.us/img17/5837/osiny.jpg . Kolejną sprawą jest ciężko namówić mieszkańców do zamiany E-3 na pociąg. Najbardziej odpycha oferta. Za mało pociągów. Kolejnym powodem jest dostępność. Bez przystanku w Centrum nie ma co gadać o dużych potokach pasażerskich i eliminacji pośpiesznego autobusu. Ostatnia sprawa to prędkość, która by całkowicie zachęciła pasażerów. Moim zdaniem oferta 3zł za normalny bilet jest jak najbardziej trafna. Ale oczywiście to są marzenia. Na razie mamy końcową stację, brak sensownej reklamy, spóźnione pociągi i 1 bezpośredni pociąg do stolicy województwa. Pozdrawiam

@Artur Klimek: Piszę już o tym od października kiedy to było już wiadomo o uśmierceniu połączeń z granicą w Chałupkach. Na sobotni protest przyszło parę osób...ludzie maja to głęboko w d... Dopiero kiedy paliwo będzie bardzo drogie, a kiedyś to nastąpi, ludzie się obudzą. Ale wtedy może już nie być ani trakcji ani torów i będzie po tzw. herbacie...

A ja dzisiaj widziałem kolejną patologię Kolei Śląskich. Brak dogadania się ze strony kierowców autobusowej komunikacji zastępczej z KŚ. Ludzie czekają na peronie na pociąg do Rybnika, który jest oczywiście opóźniony. Podjeżdża bus, wysiada gościu i mówi, że to zastępczy autobus a ten pociąg nie przyjedzie, bądź nie wie kiedy przyjedzie. Ludzie wsiedli, na peronie zostały 2 osoby. I co? Po odjeździe busa przyjechał spóźniony pociąg w postaci lokomotywy E483-255 z trzema wagonami przedziałowymi 2 klasy. Garstka osób wysiadła a wsiadła 1, może 2 osoby. To kpina jak na 50 tysięczne miasto. Mi to wygląda na wygaszanie popytu jak w przypadku Jastrzębia Zdroju, czy linii Orzesze - Żory. Trzeba szybko reagować i wypiepszyć ze stołków urzędasów, którzy dbają o swoje zarobki i za nic mają nasze zdanie. Wielkie zakłamanie!

jak mam się przesiąść w Rybniku skoro pociąg nie jedzie albo jedzie opóźniony? To skandal na pierwszą stronę gazety! W ten sposób odstręczają ostatnich pasażerów.

nigdzie sie juz nie dojedzie

Może w końcu ktoś w tym Wodzisławiu zrozumie to, ze koniec kolei w Wodzisławiu zbliża się szybciej niż mi się wcześniej wydawało! Myślałem, że to potrwa ze dwa lata po zlikwidowaniu połączeń do Chałupek ale niestety może to się stać jeszcze szybciej...

I będzie tak, że przy pierwszej możliwej okazji z rozkładu polecą wszystkie połączenia Rybnik -Wodzisław, bo po co ma coś jeździć skoro zamiast pociągów jeżdżą E-3 bis (kolejowa komunikacja autobusowa), i w ten oto sposób Wodzisław zostanie odcięty od świata, bo z całym szacunkiem ale drabas to nie rozwiązanie. I na marginesie ciekawe jakie chody ma Racibórz u marszałka, skoro nie można było podzielić po połowie połączeń na Racibórz - Katowice i Wodzisław - Katowice, tak jak dotychczas.

dzisiaj również odwołane masę pociągów, albo opóźnione, i teraz pytanie jak ktoś ma jechać z Wodzisławia do Katowic albo z Katowic do Wodzisławia skoro pociąg jest opóźniony i w Rybniku na przesiadkę nie ma szans. Skandal z tymi kolejami. Wstyd i żednada.

Ktoś powinien odpowiedzieć za złą organizację przewozową. Marszałek za dużo się chwalił. To było do przewidzenia, że z braku taboru wyniknie cyrk. Wszystko szybko, byle by tylko powstały Koleje Śląskie. Pośpieszyli się. Wszystko kręci się wokół braku taboru a co za tym idzie kretyńsko ułożonych obiegów, gdzie jak jeden pociąg się spóźni, cały rozkład leci. Rozkłady nie wszędzie są dostosowane na składy wagonowe! Oblot składu trwa. Jak oni chcą zachęcić ludzi, skoro przychodzi się na dworzec, żadnej informacji a pociąg nie przyjeżdża i nie przyjeżdża. Tutaj nie chodzi o szybki przejazd z ominięciem Ligoty, czy o zły stan torowiska na Wodzisław - Chałupki, tylko o braki taborowe i całkowity brak organizacji. Kogoś powinni wziąć za dupę. Wszyscy mają już dość spółek i spółeczek, których prezesi zarabiają kokosy a my, nie mamy czym dojechać do szkoły, pracy. Jest tylko jeden plus Kolei Śląskich - wygodniejszy tabor, mam tu na myśli wagony motorowe, szynobusy, wagony przedziałowe i zmodernizowane jednostki. Ale reszta to dno. No może, w GOPie mają jakąś regularność w pociągach i sensowny takt, ale Śląsk to nie tylko Katowice, Chorzów i Gliwice, ale też Rybnicki okręg, a my jesteśmy od dawna traktowani jako trzeci świat.

Nie prościej było napisać które odjadą...? (mniej pisania) :)