zapłacił 600zł za przejście i bedzie sobie to szanował i będzie szanowany bo wszyscy by chceli za free przyjść. Jak komuś bardzo zależy i chce "umierać" za Unie to sam wyłoży kase żeby tu grać. W końcu jest moda na grę w Uni Racibórz!!!!
Jak ktos sie nie zna na prowadzeniu murawy to cudow nie bedzie pamiętam czasy dzieciństwa gdzie przychodziło sie na srebrną murwa byla idealna jak zielony dywan i raz byla szachownica następny razem kolka az marzyło sie żeby kiedys tam zagrać nie ma Pana Karola jako gospodarza i z roku na rok murwa jest gorsza
Nie ma mowy o graniu na Zamkowej. Tam to mogą sobie grać urzędnicy, którzy ten śmieszny remont wymyslili. Nie będziecie teraz piłkarzami uwiarygodniać wydania kupy kasy na nikomu niepotrzebny stadion lekkoatletyczny.
To co stało się ze stadionem na Srebrnej to jest masakra. Murawa jak na pastwisku, nie ma klimatu piłkarskiego, zawodnicy ogrodzeni siatką jak w zoo, ogólnie tragedia
"Na stadion przy Srebrnej wróci za półtorej tygodnia, żeby się zmierzyć z LKS Goczałkowice-Zdrój. Będzie to też jeden z ostatnich meczów przy Srebrej, bowiem od września najprawdobniej unici grać będą na stadionie miejskim przy Srebrnej."
zapłacił 600zł za przejście i bedzie sobie to szanował i będzie szanowany bo wszyscy by chceli za free przyjść. Jak komuś bardzo zależy i chce "umierać" za Unie to sam wyłoży kase żeby tu grać. W końcu jest moda na grę w Uni Racibórz!!!!
Jak ktos sie nie zna na prowadzeniu murawy to cudow nie bedzie pamiętam czasy dzieciństwa gdzie przychodziło sie na srebrną murwa byla idealna jak zielony dywan i raz byla szachownica następny razem kolka az marzyło sie żeby kiedys tam zagrać nie ma Pana Karola jako gospodarza i z roku na rok murwa jest gorsza
I pomyśleć ze Haras sam zapłacił za swój transfer haaa "600 ,zl" haaaa brawo Rafał
Nie ma mowy o graniu na Zamkowej. Tam to mogą sobie grać urzędnicy, którzy ten śmieszny remont wymyslili. Nie będziecie teraz piłkarzami uwiarygodniać wydania kupy kasy na nikomu niepotrzebny stadion lekkoatletyczny.
To co stało się ze stadionem na Srebrnej to jest masakra. Murawa jak na pastwisku, nie ma klimatu piłkarskiego, zawodnicy ogrodzeni siatką jak w zoo, ogólnie tragedia
"Na stadion przy Srebrnej wróci za półtorej tygodnia, żeby się zmierzyć z LKS Goczałkowice-Zdrój. Będzie to też jeden z ostatnich meczów przy Srebrej, bowiem od września najprawdobniej unici grać będą na stadionie miejskim przy Srebrnej."
???