Piotrek2255 --jezeli tak uwazasz to znaczy ze powinni Cię zamknąć w psychiatryku- conajmniej, jezeli teren nie jest ogrodzony ani opisany ze jest to teren prywatny oraz ze przebywanie zagraza zyciu lub zdrowiu, cokolwiek znajdzie sie na tym terenie co zagraza zyciu jest karane
Uważam, że ludzie mają prawo rozwieszać linki. To są ich posesje, a crossiarze nie mają prawa po nich jeździć.
Teraz jest absurdalna sytuacja, bo to crossiarze są ofiarami, a nie ludzie którym zdemolowali posesje motorami i wypłoszyli zwierzynę z lasów.
Przyłączam się do opinii "Zielonego". Mieszkam w Radlinie II i zamiast odpoczywać na spacerze z psem w lesie, to muszę nasłuchiwać czy przypadkiem jacyś zbłąkani crossowcy swoimi warkotami nie nadjadą! Nie dość, że są niebezpieczni, to jeszcze płoszą zwierzynę. (las na granicy Wodzisław -Radlin)
A ja zapytam. Co "motocykliści" robią w wodzislawskich lasach? Co robi policja w tym miescie. Gdy rozpedzony motocyklista wjedzie w pieszego na ścieżce leśnej to będzie wszystko porządku? Las jest dla zwierząt, dla ludzi szukających ciszy, nie dla debili z okolicznych wsi.. A skoro policja ma to gdzieś, to ktoś wziął sprawy w swoje ręce. Tu musi dochodzić do samosądów, mając taką policję, nie ma się co dziwić. A po drugie, pisaliście tu ostatnio o takim motocykliści który w pszowiskich lasach specjalnie wjechał w pieszego. I proszę zapytać policji, co w tej sprawie zrobiła? Ilu tych motocyklistów skontrolowali? Wynik będzie, zero. I nadal jesteście zdziwieni.?
Piotrek2255 --jezeli tak uwazasz to znaczy ze powinni Cię zamknąć w psychiatryku- conajmniej, jezeli teren nie jest ogrodzony ani opisany ze jest to teren prywatny oraz ze przebywanie zagraza zyciu lub zdrowiu, cokolwiek znajdzie sie na tym terenie co zagraza zyciu jest karane
Uważam, że ludzie mają prawo rozwieszać linki. To są ich posesje, a crossiarze nie mają prawa po nich jeździć.
Teraz jest absurdalna sytuacja, bo to crossiarze są ofiarami, a nie ludzie którym zdemolowali posesje motorami i wypłoszyli zwierzynę z lasów.
Ja go znam to ci vlogerzy za wszystkim stoją
Wszystko zrobią dla 5 minut sławy
Przyłączam się do opinii "Zielonego". Mieszkam w Radlinie II i zamiast odpoczywać na spacerze z psem w lesie, to muszę nasłuchiwać czy przypadkiem jacyś zbłąkani crossowcy swoimi warkotami nie nadjadą! Nie dość, że są niebezpieczni, to jeszcze płoszą zwierzynę. (las na granicy Wodzisław -Radlin)
A ja zapytam. Co "motocykliści" robią w wodzislawskich lasach? Co robi policja w tym miescie. Gdy rozpedzony motocyklista wjedzie w pieszego na ścieżce leśnej to będzie wszystko porządku? Las jest dla zwierząt, dla ludzi szukających ciszy, nie dla debili z okolicznych wsi.. A skoro policja ma to gdzieś, to ktoś wziął sprawy w swoje ręce. Tu musi dochodzić do samosądów, mając taką policję, nie ma się co dziwić. A po drugie, pisaliście tu ostatnio o takim motocykliści który w pszowiskich lasach specjalnie wjechał w pieszego. I proszę zapytać policji, co w tej sprawie zrobiła? Ilu tych motocyklistów skontrolowali? Wynik będzie, zero. I nadal jesteście zdziwieni.?
Wlogi blogi ,nastal czas debili.