mnie jakoś ta procesja nie przekonuje,z reszta tak samo jak ta sudolska,jest zbyt skomercjalizowana,90% jeźdźców biorących w niej udział nie wie nawet tak naprawde o co chodzi,pozniej festyny i dodatkowe atrakcje wszystko tylko po to by zarobić,a przecież to nie o to chodzi,z wszystkich tych procesji ktore znam i brałem również w nich czynny udzial za najlepsza uważam ta w Bieńkowicach, poprostu jest najbardziej szczera choć nie chwala sie co roku 100 koni,nie zawsze duzo znaczy dobrze :-)
mnie jakoś ta procesja nie przekonuje,z reszta tak samo jak ta sudolska,jest zbyt skomercjalizowana,90% jeźdźców biorących w niej udział nie wie nawet tak naprawde o co chodzi,pozniej festyny i dodatkowe atrakcje wszystko tylko po to by zarobić,a przecież to nie o to chodzi,z wszystkich tych procesji ktore znam i brałem również w nich czynny udzial za najlepsza uważam ta w Bieńkowicach, poprostu jest najbardziej szczera choć nie chwala sie co roku 100 koni,nie zawsze duzo znaczy dobrze :-)
Moderny Cowboj.
Nie rozumiem czemu podają wszędzie ze było 132 koni, jak naprawdę było ich zaledwie 98. Fałszywa reklama?
Ach ten farożyczek ,a ten kłobuczek ;) seksi