500 + powinno być tylko dla tych, którzy są gdziekolwiek legalnie zatrudnieni oraz tych którzy są ewentualnie niezdolni do pracy lub opiekują się niepełnosprawnym dzieckiem, w wyniku czego nie mogą podjąć pracy. 500+ to byłby wtedy swego rodzaju zwrot podatku, który I tak płacą. A najlepiej byłoby to świadczenie wycofać i obniżyć podatki. Wyszłoby na to samo i dla wszystkich korzystnie, także dla bezdzietnych. Żeby nie było, sama mam trójkę dzieci, pobieram 500 x 3, ale jestem zatrudniona, mąż też więc nie jesteśmy pasożytami na utrzymaniu państwa, czyli podatników.
Kryterium POwinno być wg. głosowania w wyborach.Robisz zdjęcie karty do głosowania przy urnie.Głosujesz na PIS dostajesz 500.Głosujesz na niemieckie POKO, co miesiąc POtrącają ci 500, na VAT dla zaprzyjaźnionych POdmiotów gospodarczych.By żyło się lepiej.
Lipcowe przedpołudnie..... Idealny czas na ankietę. Większość osób, które miałyby coś więcej do powiedzenia na ten temat jest w pracy... Bo przeciętny Kowalski urabia się po pachy i nic z tego nie ma, żeby "mieli" inni.
Znam mnóstwo ludzi,którzy otrzymują 500+ jednocześnie nie cierpią pisu ale boją się zagłosować inaczej ,że utracą te środki.
Tak naprawdę pis popiera 20% moherów i 20% tych,którzy boją się ze im zabiorą te 500+i to w tym wszystkim najsmutniejsze.
Bedziemy bardziej zadłużeni jak za Gierka!
Byłem "za", kiedy wprowadzono 500 plus, choć uważałem, że powinno być kryterium dochodowe. Ale teraz to już jest jazda bez trzymanki, czyli niesprawiedliwe, demoralizujące i szkodliwe rozdawnictwo pieniędzy, które powinny być przeznaczone na szeroko rozumiane inwestowanie w przyszłość, a nie przejadane. Uważam, że źle się to dla nas wszystkich skończy.
do kałuży- w wszystkich państwach europy jest dodatek rodzinny na dzieci , w większości bez kryterium dochodowego nawet na Białorusi. W czym nasze polskie dzieci są gorsze od np. dzieci niemieckich gdzie kindergeld wynosi ok 200euro. Dzięki wsparciu rodzin 500+ na każde dziecko bez kryterium dochodowego unika się niepotrzebnej biurokracji i nikt nie obawia się że jak przekroczy kryterium dochodowe to świadczenie zostanie cofnięte.Mówienie o jakimś mitycznym zadłużeniu jest nie na miejscu bo nie istnieje coś takiego jak dług publiczny przeliczany na pieniądze jest tylko dług pokoleniowy którego wartości nie da się określić. My spłacamy dług który powstał przez to że nasi rodzice nas wychowali i utrzymywali.
kryterium dochodowe, nie każdy potrzebuje jałmużny państwa. z drugiej strony płodzenie dzieci za 500 zł to dla wielu sposób na życie i nieróbstwo. Pracujesz dostajesz. Polacy dali się kupić za 500+, przykre to, to są nasze pieniądze nie rządu .... Oczywiście tych co pracują, a ceny rosną .... Wnuki to będą spłacać!!!!!!
Artykuł sponsorowany i na zamówienie PO
500 + powinno być tylko dla tych, którzy są gdziekolwiek legalnie zatrudnieni oraz tych którzy są ewentualnie niezdolni do pracy lub opiekują się niepełnosprawnym dzieckiem, w wyniku czego nie mogą podjąć pracy. 500+ to byłby wtedy swego rodzaju zwrot podatku, który I tak płacą. A najlepiej byłoby to świadczenie wycofać i obniżyć podatki. Wyszłoby na to samo i dla wszystkich korzystnie, także dla bezdzietnych. Żeby nie było, sama mam trójkę dzieci, pobieram 500 x 3, ale jestem zatrudniona, mąż też więc nie jesteśmy pasożytami na utrzymaniu państwa, czyli podatników.
Nic dodać "Idą chodnikiem dwie damy" biorące "pińcet+
- Ci co pracują to nie powinni dostawać 500+, przecież oni mają swoje pieniądze"
jestem przeciwny aborcji !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale czytając taki komentarz nie jestem pewien że powinny być wyjątki !!!!!!!!!!!!!!!!!
Kryterium POwinno być wg. głosowania w wyborach.Robisz zdjęcie karty do głosowania przy urnie.Głosujesz na PIS dostajesz 500.Głosujesz na niemieckie POKO, co miesiąc POtrącają ci 500, na VAT dla zaprzyjaźnionych POdmiotów gospodarczych.By żyło się lepiej.
Lipcowe przedpołudnie..... Idealny czas na ankietę. Większość osób, które miałyby coś więcej do powiedzenia na ten temat jest w pracy... Bo przeciętny Kowalski urabia się po pachy i nic z tego nie ma, żeby "mieli" inni.
Idą chodnikiem dwie "damy" biorące "pińcet+":
- "Ci co pracują to nie powinni dostawać 500+, przecież oni mają swoje pieniądze"
Znam mnóstwo ludzi,którzy otrzymują 500+ jednocześnie nie cierpią pisu ale boją się zagłosować inaczej ,że utracą te środki.
Tak naprawdę pis popiera 20% moherów i 20% tych,którzy boją się ze im zabiorą te 500+i to w tym wszystkim najsmutniejsze.
Bedziemy bardziej zadłużeni jak za Gierka!
Byłem "za", kiedy wprowadzono 500 plus, choć uważałem, że powinno być kryterium dochodowe. Ale teraz to już jest jazda bez trzymanki, czyli niesprawiedliwe, demoralizujące i szkodliwe rozdawnictwo pieniędzy, które powinny być przeznaczone na szeroko rozumiane inwestowanie w przyszłość, a nie przejadane. Uważam, że źle się to dla nas wszystkich skończy.
Doopa to tak jak się ma mózg w kloace, czyli w doopie.
Demoralizujący, wydawanie pieniędzy których budżet nie ma.
do kałuży- w wszystkich państwach europy jest dodatek rodzinny na dzieci , w większości bez kryterium dochodowego nawet na Białorusi. W czym nasze polskie dzieci są gorsze od np. dzieci niemieckich gdzie kindergeld wynosi ok 200euro. Dzięki wsparciu rodzin 500+ na każde dziecko bez kryterium dochodowego unika się niepotrzebnej biurokracji i nikt nie obawia się że jak przekroczy kryterium dochodowe to świadczenie zostanie cofnięte.Mówienie o jakimś mitycznym zadłużeniu jest nie na miejscu bo nie istnieje coś takiego jak dług publiczny przeliczany na pieniądze jest tylko dług pokoleniowy którego wartości nie da się określić. My spłacamy dług który powstał przez to że nasi rodzice nas wychowali i utrzymywali.
Lepiej było za POpaprańców, kiedy pieniądze z podatków nie szły na dzieci, tylko na złodziei i cwaniaków.
Skrajnie niesprawiedliwy program,przynoszący więcej szkody niż pożytku,dzieli ludzi,wzbudza nienawiść.
kryterium dochodowe, nie każdy potrzebuje jałmużny państwa. z drugiej strony płodzenie dzieci za 500 zł to dla wielu sposób na życie i nieróbstwo. Pracujesz dostajesz. Polacy dali się kupić za 500+, przykre to, to są nasze pieniądze nie rządu .... Oczywiście tych co pracują, a ceny rosną .... Wnuki to będą spłacać!!!!!!