Jednym z pierwszych, którzy wspominali o wodzeniu niedźwiedzia był Józef Lompa w 1842 roku. Przypuszcza on, że zwyczaj ten sięga XIV lub XV wieku, kiedy to na Śląsku można było jeszcze
spotkać niedźwiedzie, siejące czasami spustoszenie w zagrodach chłopskich.
Myślałem, że to jakieś tureckie święto, patrzę, napisane po turecku tanzbar (w końcu więcej turków mówi po niemiecku niż niemców), na zdjęciu idą turki w doniczce na głowie hehehhehe
Jednym z pierwszych, którzy wspominali o wodzeniu niedźwiedzia był Józef Lompa w 1842 roku. Przypuszcza on, że zwyczaj ten sięga XIV lub XV wieku, kiedy to na Śląsku można było jeszcze
spotkać niedźwiedzie, siejące czasami spustoszenie w zagrodach chłopskich.
napisane po turecku? ale z ciebie osioł
Myślałem, że to jakieś tureckie święto, patrzę, napisane po turecku tanzbar (w końcu więcej turków mówi po niemiecku niż niemców), na zdjęciu idą turki w doniczce na głowie hehehhehe