podobno w szatnie się nie mówi, że się gra od początku itp. Trzeba znaleźć kozła ofiarnego, zjebać go i zrzucić na niego całą winę. Reszcie powiedzieć, że robisz zmianę żeby dodatkowo rozproszyć przeciwnika. Chłopaki w tym czasie strzelają podwójnego gola. BAM i wygrywasz cały mecz, jest kasa od działaczy, są dziewczyny jest zabawa. Inaczej w tej Lubomii bedziecie tylko parówki jeść!
podobno w szatnie się nie mówi, że się gra od początku itp. Trzeba znaleźć kozła ofiarnego, zjebać go i zrzucić na niego całą winę. Reszcie powiedzieć, że robisz zmianę żeby dodatkowo rozproszyć przeciwnika. Chłopaki w tym czasie strzelają podwójnego gola. BAM i wygrywasz cały mecz, jest kasa od działaczy, są dziewczyny jest zabawa. Inaczej w tej Lubomii bedziecie tylko parówki jeść!