Po pierwsze przy 50 km/h może się tak "rozpaść" - JAK Z RESZTĄ WIDAĆ
Po drugie - "DROGIE" NOWINY - to nie motocyklista spowodował wypadek, tylko kierowca samochodu wymusił pierwszeństwo. Trzymajcie się lepiej faktów, bo zainteresowany raczej nie jest zbytnio zadowolony.
Patrzcie i uczcie się - 50 km/h w mieście dotyczy także moto. Nie wmówi mi nikt że przy przepisowej szybkości moto tak by się rozpadł. Chyba, że był sprowadzony jako "nieszlifowany od dziadka, który dostał go w prezencie od wnuka".
Po pierwsze przy 50 km/h może się tak "rozpaść" - JAK Z RESZTĄ WIDAĆ
Po drugie - "DROGIE" NOWINY - to nie motocyklista spowodował wypadek, tylko kierowca samochodu wymusił pierwszeństwo. Trzymajcie się lepiej faktów, bo zainteresowany raczej nie jest zbytnio zadowolony.
Patrzcie i uczcie się - 50 km/h w mieście dotyczy także moto. Nie wmówi mi nikt że przy przepisowej szybkości moto tak by się rozpadł. Chyba, że był sprowadzony jako "nieszlifowany od dziadka, który dostał go w prezencie od wnuka".