W Polsce infrastruktura kolejowa nie jest tak przemyślana jak w krajach na zachodzie gdzie po prosu przejazdy kolejowe - drogowe są wyeliminowane prawie całkowicie. Z drugiej strony na zachodzie jeżdżą pociągi w dosłownym słowa tego znaczeniu stąd lepsze warunki. A patrząc na to z perspektywy warunków drogowych, pogodowych, aż pukam się w czoło jak można wjechać w takich doskonałych warunkach widoczności pod nadjeżdżający pociąg, przepraszam - ale trzeba być totalnym idiotą.
@koło miałam egzamin w listopadzie (ten 4,co zdałam) a w sierpniu zginęła moja starsza siostra w wypadku samochodowym,spowodowanym przez mojego szwagra.Dlatego nie mogę winić swojego ojca za psychozę strachu i dlatego często wypowiadam się w takich artykułach,jak innych to drażni to przepraszam.Łączę się z najbliższymi ofiar,wiem co czujecie akurat,powiem,czas ran nie leczy ale uczy żyć,powoli uczy żyć normalnie,swoim życiem,codziennością...
JEŻELI BYŁ NIE STRZEŻONY NA PEWNO BYŁ ZNAK STOP,JESTEM CIEKAW ILU KIEROWCÓW ZATRZYMUJE SIE NA STOPIE,Z MOJEJ OBSERWACJI 2DO 3 NA DZIESIĘCIU ZNAK STOP JAK ŚWIATŁO CZERWONE ,A ILU ZATRZYMUJE SIĘ NA CZERWONYM,CZYLI PRZEJEŻDŻA NA POMARAŃCZOWYM JESZCZE ZDARZĘ, JUŻ NIE MÓWIĄC JAK NIEKTÓRZY PRZEJEŻDŻAJĄ NA CZERWONYM,CHOCIAŻ WIDZIAŁEM KILKA PRZYPADKÓW.
@alexxia84-Swoją drogą twój ojciec chyba cię na tym świecie nie chciał, skoro tak cię traktował i takie miał do ciebie zaufanie, nie miej dla niego i ty litości, jak jego starość przyjdzie, oko za oko, ząb za ząb, takie prawo natury, nigdy nie miej litości do kogoś, kto cię nie szanował.
Arteks-Po raz kolejny pokazujesz że jesteś debil do potęgi, który nie ma pojęcia o temacie a się wypowiada. Od razu widać że na traktorze nigdy nie siedziełeś, jazda pustym traktorem, to rzeczywiście pokuś, ale traktor nie został stworzony po to, aby jeździł pusty. Gdybyś jeżdził baranie traktorem z dwoma przyczepami dwuosiowymiosiowymi, to byś wiedział o czym mówię, gdyby ktoś ci kazał cofać choćby z jedną przyczepą jednoosiową, to byś się poległ na starcie a co dopiero z przyczepą dwuosiową. To większa szkoła od cofania tirem, że już o pracach polowych nie wspomnę. Ale tak jak mówię, traktora nie masz, nie miałeś i nie jeżdziłeś, uwierz mi że kierowanie czymś co nie ma przyczepy, jest lekie, ma 5 biegów to żaden probelm z porówaniu z czymś, co ma przyczepę, masę biegów i jeszcze przyczepa nieźle załadowana.
@koło - najgorzej jak ktoś kto myśli że potrafi jeździć traktorem ze swojej stodoły do pola po wiejskiej drodze, potem przesiądzie się na auto i jedzie do miasta... Jeśli nie spowoduje wypadku i odarcia czyjegoś innego auta to na pewno wzbudzi czyjś ubaw lub kogoś wnerwi. No i niestety tacy wiejscy kierowcy od traktorów nie potrafią parkować bo co innego zaparkować traktor na polu na którym nic nie ma w promieniu kilkuset metrów, a co innego zaparkować auto na miejskim parkingu na którym liczą się czasami centymetry.
alexxia84-To co piszesz to jest przecież logiczne i normalne. Nie ma człowieka, który po kursie 20 godzinnym, jak to było za moich czasów, to umiał jeżdzić. Już pisałem, że mój ojciec całe życie na traktorze bez prawa jazdy jeździł i nikt nigdy by sie nie skapował, że prawka nie ma i nigdy nie robił, ja na tratorze to już jeżdziłem w wieku 14 lat, bo trzeba było trawy przywieźć itp. Zasada jest prosta, nauka czyni mistrza a strach naukę zabija, ja zdałem prawko za pierwszym razem na B w wieku też 18 lat, z tym że miałem doświadczenie w temacie, to już nic nie było mnie wstanie zagiąc. Prawo jazdy powinni zlikwidować, bo to stwarza niebiezpieczeństwo, człowiek dostaje prawko i myśli że umie jeżdzić. A auto to taka sama maszyna, jak każda inna, prosta w obsłudze, ale trzeba ją kapnąć, czego ty jesteś nalepszym przykładem, że prawko nie nauczyło cię jeździć a jedynie doświadczenie.
@alexxia84 - szkoda, że nie napisałaś jakim samochodem jeździsz, bo prawko kat B daje wiele możliwości. formalnie rzecz biorąc auto to auto, ale nieco inaczej jeździ się "maleństwem" a inaczej kombikiem, suvem czy busem, oczy dookoła głowy to będziesz miała jak przesiądziesz się na coś większego w kat C, CE czy D. prawda jest taka, że wystarczy myśleć za kółkiem i nie panikować zachowując się racjonalnie, a wielu wypadkach uratujesz auto/życie.
Zrobiłam prawo jazdy w wieku 18 lat i poszły do szuflady,tatko nie dał mi jeździć nawet w niedzielę do kościoła.Zdałam dopiero za 4 razem,parkowanie i wjeżdżanie do czegokolwiek wąskiego,czy to miejsce parkingowe,czy brama,słabo mi szło.Całe życie wmawiałam sobie,że do prowadzenia samochodu się nie nadaję.Jak miałam 26 lat,mąż wylądował w szpitalu.Autobusów jak na lekarstwo by do niego dojechać,brat wtedy wyskoczył "masz w domu auto,czemu nie jedziesz". Pierwszy raz jechałam do tego szpitala z nim,drugi raz już zajechałam sobie sama,potem mąż mnie uczył parkować,wjeżdżać w wąskie miejsca,na parkingu,do garażu itp.Powiem szczerze,że moje umiejętności w wieku 26 lat a 18 lat to dzień a noc.By się mogło wydawać,że wtedy uczył mnie instruktor,zdałam egzamin w końcu,więc powinnam jeździć dobrze,dupa.Po tylu latach przerwy,za kółkiem szło mi o niebo lepiej niż wtedy,gdy byłam uczona na bieżąco.Po prostu chyba trzeba przyjąć,że są ludzie, którym coś w życiu przychodzi szybciej a coś później.Moim zdaniem do samochodu trzeba dojrzeć i zawsze trzeba mieć ograniczone zaufanie do SIEBIE przede wszystkim ale i do drugiego kierowcy również,do samochodu też, myśleć trzeba i mieć oczy dookoła głowy.
współczuję rodzinie tej tragedii. Nie zwalajcie tego na młodego chłopaka ze nie zwolnił na niestrzeżonym przejeździe. Wiem tam jest stop. ale ilu z wasz się na takim stopie nie zatrzymuje gdy ta trasą się dziennie pokonuje.( bo tam nic nie jeździ) itd Niestety taki los im był pisany. Jeszcze raz wyrazy wspólczucia dl a rodziny
współczuję, choć patrząc na zdjęcia, coś innego mnie kole w oczy. Biali /ochotnicy z OSP/ zapier..., czerwoni /z PSP/ jak zwykle stoją, patrzą, podziwiają. Eunuchy z OSP dobrze, że przyjechaliście, bo chłopak sam do helikoptera by nie zaszedł. NORMA
Matka 40 lat-ofiara wypadku. sprawca-19to letni kierowca-syn ofiary- to ona miala 11 jedenascie lat jak wydala go na swiat?????!!!!!!! celem przetrwania gatunku.......
Czy Ktoś wie co z tym chłopakiem ??
W Polsce infrastruktura kolejowa nie jest tak przemyślana jak w krajach na zachodzie gdzie po prosu przejazdy kolejowe - drogowe są wyeliminowane prawie całkowicie. Z drugiej strony na zachodzie jeżdżą pociągi w dosłownym słowa tego znaczeniu stąd lepsze warunki. A patrząc na to z perspektywy warunków drogowych, pogodowych, aż pukam się w czoło jak można wjechać w takich doskonałych warunkach widoczności pod nadjeżdżający pociąg, przepraszam - ale trzeba być totalnym idiotą.
koło idź już spać , pierdzielisz głupoty jak zawsze. a jak nie chce ci sie spać idź traktorem po wsi pojezdzic
Tutaj macie dopracowana perfekcje z HOLANDII http://www.youtube.com/watch?v=LjFpVkAzTo0 .
alexxia84-Fakt, to zmienia postać rzeczy.
@koło miałam egzamin w listopadzie (ten 4,co zdałam) a w sierpniu zginęła moja starsza siostra w wypadku samochodowym,spowodowanym przez mojego szwagra.Dlatego nie mogę winić swojego ojca za psychozę strachu i dlatego często wypowiadam się w takich artykułach,jak innych to drażni to przepraszam.Łączę się z najbliższymi ofiar,wiem co czujecie akurat,powiem,czas ran nie leczy ale uczy żyć,powoli uczy żyć normalnie,swoim życiem,codziennością...
Tutaj jest przykład jak jeżdżą nasi Polscy kierowcy,https://www.youtube.com/watch?v=TkVNo92XJ-U
JEŻELI BYŁ NIE STRZEŻONY NA PEWNO BYŁ ZNAK STOP,JESTEM CIEKAW ILU KIEROWCÓW ZATRZYMUJE SIE NA STOPIE,Z MOJEJ OBSERWACJI 2DO 3 NA DZIESIĘCIU ZNAK STOP JAK ŚWIATŁO CZERWONE ,A ILU ZATRZYMUJE SIĘ NA CZERWONYM,CZYLI PRZEJEŻDŻA NA POMARAŃCZOWYM JESZCZE ZDARZĘ, JUŻ NIE MÓWIĄC JAK NIEKTÓRZY PRZEJEŻDŻAJĄ NA CZERWONYM,CHOCIAŻ WIDZIAŁEM KILKA PRZYPADKÓW.
@alexxia84-Swoją drogą twój ojciec chyba cię na tym świecie nie chciał, skoro tak cię traktował i takie miał do ciebie zaufanie, nie miej dla niego i ty litości, jak jego starość przyjdzie, oko za oko, ząb za ząb, takie prawo natury, nigdy nie miej litości do kogoś, kto cię nie szanował.
Arteks-Po raz kolejny pokazujesz że jesteś debil do potęgi, który nie ma pojęcia o temacie a się wypowiada. Od razu widać że na traktorze nigdy nie siedziełeś, jazda pustym traktorem, to rzeczywiście pokuś, ale traktor nie został stworzony po to, aby jeździł pusty. Gdybyś jeżdził baranie traktorem z dwoma przyczepami dwuosiowymiosiowymi, to byś wiedział o czym mówię, gdyby ktoś ci kazał cofać choćby z jedną przyczepą jednoosiową, to byś się poległ na starcie a co dopiero z przyczepą dwuosiową. To większa szkoła od cofania tirem, że już o pracach polowych nie wspomnę. Ale tak jak mówię, traktora nie masz, nie miałeś i nie jeżdziłeś, uwierz mi że kierowanie czymś co nie ma przyczepy, jest lekie, ma 5 biegów to żaden probelm z porówaniu z czymś, co ma przyczepę, masę biegów i jeszcze przyczepa nieźle załadowana.
@koło - najgorzej jak ktoś kto myśli że potrafi jeździć traktorem ze swojej stodoły do pola po wiejskiej drodze, potem przesiądzie się na auto i jedzie do miasta... Jeśli nie spowoduje wypadku i odarcia czyjegoś innego auta to na pewno wzbudzi czyjś ubaw lub kogoś wnerwi. No i niestety tacy wiejscy kierowcy od traktorów nie potrafią parkować bo co innego zaparkować traktor na polu na którym nic nie ma w promieniu kilkuset metrów, a co innego zaparkować auto na miejskim parkingu na którym liczą się czasami centymetry.
alexxia84-To co piszesz to jest przecież logiczne i normalne. Nie ma człowieka, który po kursie 20 godzinnym, jak to było za moich czasów, to umiał jeżdzić. Już pisałem, że mój ojciec całe życie na traktorze bez prawa jazdy jeździł i nikt nigdy by sie nie skapował, że prawka nie ma i nigdy nie robił, ja na tratorze to już jeżdziłem w wieku 14 lat, bo trzeba było trawy przywieźć itp. Zasada jest prosta, nauka czyni mistrza a strach naukę zabija, ja zdałem prawko za pierwszym razem na B w wieku też 18 lat, z tym że miałem doświadczenie w temacie, to już nic nie było mnie wstanie zagiąc. Prawo jazdy powinni zlikwidować, bo to stwarza niebiezpieczeństwo, człowiek dostaje prawko i myśli że umie jeżdzić. A auto to taka sama maszyna, jak każda inna, prosta w obsłudze, ale trzeba ją kapnąć, czego ty jesteś nalepszym przykładem, że prawko nie nauczyło cię jeździć a jedynie doświadczenie.
@alexxia84 - szkoda, że nie napisałaś jakim samochodem jeździsz, bo prawko kat B daje wiele możliwości. formalnie rzecz biorąc auto to auto, ale nieco inaczej jeździ się "maleństwem" a inaczej kombikiem, suvem czy busem, oczy dookoła głowy to będziesz miała jak przesiądziesz się na coś większego w kat C, CE czy D. prawda jest taka, że wystarczy myśleć za kółkiem i nie panikować zachowując się racjonalnie, a wielu wypadkach uratujesz auto/życie.
Zrobiłam prawo jazdy w wieku 18 lat i poszły do szuflady,tatko nie dał mi jeździć nawet w niedzielę do kościoła.Zdałam dopiero za 4 razem,parkowanie i wjeżdżanie do czegokolwiek wąskiego,czy to miejsce parkingowe,czy brama,słabo mi szło.Całe życie wmawiałam sobie,że do prowadzenia samochodu się nie nadaję.Jak miałam 26 lat,mąż wylądował w szpitalu.Autobusów jak na lekarstwo by do niego dojechać,brat wtedy wyskoczył "masz w domu auto,czemu nie jedziesz". Pierwszy raz jechałam do tego szpitala z nim,drugi raz już zajechałam sobie sama,potem mąż mnie uczył parkować,wjeżdżać w wąskie miejsca,na parkingu,do garażu itp.Powiem szczerze,że moje umiejętności w wieku 26 lat a 18 lat to dzień a noc.By się mogło wydawać,że wtedy uczył mnie instruktor,zdałam egzamin w końcu,więc powinnam jeździć dobrze,dupa.Po tylu latach przerwy,za kółkiem szło mi o niebo lepiej niż wtedy,gdy byłam uczona na bieżąco.Po prostu chyba trzeba przyjąć,że są ludzie, którym coś w życiu przychodzi szybciej a coś później.Moim zdaniem do samochodu trzeba dojrzeć i zawsze trzeba mieć ograniczone zaufanie do SIEBIE przede wszystkim ale i do drugiego kierowcy również,do samochodu też, myśleć trzeba i mieć oczy dookoła głowy.
To synek mo pojechane z sumieniem
Prawo jazdy powinno być wydawane od 25 lat niestety i nie każdemu bo nie każdy się do tego nadaje
współczuję rodzinie tej tragedii. Nie zwalajcie tego na młodego chłopaka ze nie zwolnił na niestrzeżonym przejeździe. Wiem tam jest stop. ale ilu z wasz się na takim stopie nie zatrzymuje gdy ta trasą się dziennie pokonuje.( bo tam nic nie jeździ) itd Niestety taki los im był pisany. Jeszcze raz wyrazy wspólczucia dl a rodziny
współczuję, choć patrząc na zdjęcia, coś innego mnie kole w oczy. Biali /ochotnicy z OSP/ zapier..., czerwoni /z PSP/ jak zwykle stoją, patrzą, podziwiają. Eunuchy z OSP dobrze, że przyjechaliście, bo chłopak sam do helikoptera by nie zaszedł. NORMA
moj blad...
miala 21 lat....
Matka 40 lat-ofiara wypadku. sprawca-19to letni kierowca-syn ofiary- to ona miala 11 jedenascie lat jak wydala go na swiat?????!!!!!!! celem przetrwania gatunku.......