Mało ważne czy był nawalony,naćpany, jechał za szybko, gadał przez komórkę, zasnął, nonszalandzko podchodził do kierowania pojazdem. Zjechał na przeciwległy pas i JEST WINNY!Dobrze ze nie zabił innych uczestników ruchu,Jeżeli przeżyje to wtedy może przemyśli co zrobił i dlaczego tak się stało.
ci co wypowiadaja sie bezsensu,zeby tylko komentarz wrzucic,to ludzie,ktorych nikt w rzeczywistosci juz nie chce sluchac...słabi ludzie.Zycze im tego samego,co gadaja,moze wtedy zrozumieja,co za glupstwa wypisuja.szczególnie dla sąsiadki i paragrafa...brak mi słów na nich...
do sąsiadka-podpisujesz się jako sąsiadka rzekomo wiesz że był nawalony a tak na prawde gówno wiesz,tak jak ktoś napisał jechał z pracy z nocki mógł zasnąć za kierownicą bo do pracy miał dość daleko. . . . . nieważne...ważne jest życie o które walczy. .. trzymam kciuki S....
no w głowach się nie mieści żeby tak kogoś oczerniać. To co napisał 0515 ! jest prawdą , nie był nawalony i darujcie sobie te zbędne komentarze. Bo on walczy o życie... :(
jak mozna w obliczu takiej tragedii tak oczerniac kogos nie znajac faktow???ten chlopak wracal z pracy po nocnej zmianie a to co sie stalo to nieszczesliwy wypadek i ogromna tragedia a nie wybryk pijanego kierowcy!
Samek wracaj do zdrowia
Ci co wypowiadacie się negatywnie przemyślcie co piszecie, a nie ****dolcie Pozdrawiam. Kumplu wyjdź z tego.
Kto z Was tam był? Kto to wszystko widział? Pewnie nikt. Proponuje dowiedzieć się jak było na prawdę, a nie wypisywać głupoty.
Mało ważne czy był nawalony,naćpany, jechał za szybko, gadał przez komórkę, zasnął, nonszalandzko podchodził do kierowania pojazdem. Zjechał na przeciwległy pas i JEST WINNY!Dobrze ze nie zabił innych uczestników ruchu,Jeżeli przeżyje to wtedy może przemyśli co zrobił i dlaczego tak się stało.
ci co wypowiadaja sie bezsensu,zeby tylko komentarz wrzucic,to ludzie,ktorych nikt w rzeczywistosci juz nie chce sluchac...słabi ludzie.Zycze im tego samego,co gadaja,moze wtedy zrozumieja,co za glupstwa wypisuja.szczególnie dla sąsiadki i paragrafa...brak mi słów na nich...
widze,ze tu co niektórzy maja problem z czytaniem ze zrozumieniem .
OJ NIE DOBRZE
jak sie nazywal? imie ?
do sąsiadka-podpisujesz się jako sąsiadka rzekomo wiesz że był nawalony a tak na prawde gówno wiesz,tak jak ktoś napisał jechał z pracy z nocki mógł zasnąć za kierownicą bo do pracy miał dość daleko. . . . . nieważne...ważne jest życie o które walczy. .. trzymam kciuki S....
OBY WYSZEDŁ Z TEGO CAŁO :((((( OBY EFEKT NIE BYŁ TAKI JAK W FILMIE "NA WSPÓLNEJ"..... :(((((
no w głowach się nie mieści żeby tak kogoś oczerniać. To co napisał 0515 ! jest prawdą , nie był nawalony i darujcie sobie te zbędne komentarze. Bo on walczy o życie... :(
taaaak, a świstak zawija se w te sreberka; nie znasz faktów to nie zabieraj głosu
jak mozna w obliczu takiej tragedii tak oczerniac kogos nie znajac faktow???ten chlopak wracal z pracy po nocnej zmianie a to co sie stalo to nieszczesliwy wypadek i ogromna tragedia a nie wybryk pijanego kierowcy!
pijok ma za swoje
to pewne,ze byl nawalony?skad byl gosciu?
co tu wyjaśniać-nawalony był jak meserszmitch