Szatan z Nowej Wsi. Mateusz N. spędzi w więzieniu co najmniej 20 lat
Przez blisko dwa lata sprawa Mateusza N. nie schodziła z wokandy. Proces dotyczący morderstwa małżeństwa Anny i Brunona Pytlików śledzili obecni na sali mieszkańcy wsi. Sam oskarżony próbował na różne sposoby uniknąć kary. Zmieniał wyjaśnienia, kierował podejrzenia w kierunku niewinnych osób.
Sąd Apelacyjny w Katowicach uchylił dziś wyrok w sprawie Mateusza N., który miał zamordować starsze małżeństwo w podrybnickiej Nowej Wsi. Sprawa 24-latka trafi do sądu I instancji, który ponownie ją rozpozna.
Kiedy latem 2011 roku za Mateuszem N. zatrzaskiwały się kraty aresztu, policjanci i prokuratorzy zastanawiali się jak ten młody człowiek poradzi sobie w więziennej rzeczywistości. Niewysoki, drobnej postury o dziecięcej twarzy. – Niezwykle mocny charakter. Kto by się spodziewał – powie o nim dwa lata później Jacek Sławik szef...
Tekst pochodzi z aktualnego wydania Tygodnika Rybnickiego
Dopiero po odsiedzeniu dwudziestu lat Mateusz N. oskarżony o morderstwo w Nowej Wsi będzie mógł starac sie o opuszczenie zakładu karnego
W rybnickim wydziale Sądu Okręgowego w Gliwicach cały czas toczy się proces Mateusza N. oskarżonego o podwójną zbrodnię w Nowej Wsi. W piątek 13 grudnia zeznawał lekarz, który przeprowadzał sekcję zamordowanego małżeństwa.
Grypa żołądkowa omal nie rozłożyła procesu w sprawie morderstwa w Nowej Wsi. Oskarżony Mateusz N. prosto z sądowej sali trafił na izbę przyjęć rybnickiego szpitala.
– Od początku zachowywał się jak rasowy kryminalista. Pewny siebie, uśmiechnięty – tak Mateusza N. charakteryzują współosadzeni z celi Aresztu Śledczego w Raciborzu.
W rybnickim wydziale zamiejscowym Sądu Okręgowego w Gliwicach toczy się proces Mateusza N. oskarżonego o zamordowanie dwóch osób w Nowej Wsi.
– Mam nadzieję, że rodzina zamordowanych nie ma do mnie żalu – zwrócił się do rodziny ofiar z ławy oskarżonych Mateusz N. – Podczas procesu udowodnię, że to nie ja stoję za tą zbrodnią – dodał ściskając kurczowo w dłoniach zeszyt zapisany drobno sobie tylko znanymi wskazówkami.
Tekst pochodzi z aktualnego wydania Tygodnika Rybnickiego
Prokuratura Rejonowa w Rybniku 16 marca zakończyła śledztwo w sprawie zabójstwa starszego małżeństwa z Nowej Wsi. Zdaniem śledczych, 20-letni wówczas Mateusz N. działał sam. Zatłukł ofiary młotkiem i żeliwną maszynką do mielenia mięsa. Ciała małżeństwa były tak zmasakrowane, że nie udało się ustalić czy oprawca torturował...
Na trzy miesiące Sąd Rejonowy w Rybniku aresztował dziś niespełna 21-letniego Mateusza N., który w nocy z 21 na 22 czerwca miał zamordować starsze małżeństwo.