Refleksje młodych księży o Kościele
Inicjatorem cyklu publikacji będącego zbiorem refleksji młodych księży o Kościele jest wieloletni współpracownik Nowin ks. Łukasz Libowski. To właśnie on zachęcił młodych kapłanów do wypowiedzi na temat Kościoła, którego doświadczają i Kościoła, o jakim marzą.
Pokorny, ale i zuchwały. Samolubny, ale i otwarty. Obłudny, ale i szukający Prawdy - takiego Kościoła doświadcza ks. Piotr Nowak, autor kolejnej części cyklu "Refleksji młodych księży o Kościele".
- Z racji mniejszej liczby kandydatów do seminariów i zakonów zwiększy się pewnie rola świeckich we wspólnocie Kościoła. Świat, który niszczy wszelkie autorytety, nie oszczędził także kapłaństwa - pisze ks. Dariusz Snochowski w kolejnej części "Refleksji młodych księży o Kościele".
Ksiądz Marek Sadłocha pisze o Kościele-Ekipie, który dąży do doskonałości.
Zaufanie Boga do człowieka ciągle mnie szokuje. Spójrzmy na taką tajemnicę wcielenia. „Bóg się rodzi, moc truchleje. (…) Ma granicę Nieskończony!”. Znane? Pewnie, że tak. Zrozumiałe? Absolutnie nie. Bóg przychodzący, przyjmujący ludzką naturę, konkretne rysy twarzy, język, zwyczaje wciąż mnie fascynuje. A jakby tego było...
- Trudno mi pisać o Kościele, bo chciałbym przede wszystkim napisać o Nim dobrze. Nie oznacza to jednak, że ciemne strony górują w tej kwestii nad nami. Dlatego spojrzę na tę wspólnotę prawdziwie, autentycznie, tak, jak ja to czuję, choć chyba każdy czytelnik tego właśnie spodziewa się od autora. Wolę to jednak zaznaczyć - pisze...
- Kościół, którego doświadczam dzisiaj, to Kościół archidiecezji kolońskiej. Kościół, który liczebnie nie jest mały, ale się zmniejsza; który dla wielu jest raczej dużym pracodawcą, posiadaczem ziemskim, niezrozumiałą instytucją niż wspólnotą wierzących; w którym napięcia między róznymi grupami i wyobrażeniami o Kościele...
Ksiądz Krzysztof Augustyn marzy o Kościele, w którym "kaznodzieje będą przepowiadali słowo Boże z taką samą pasją i zaangażowaniem, jak podczas kibicowania swojej ulubionej drużynie na finale Ligi Mistrzów".
- Widzę doskonale słabości ludzi, którzy ten Kościół tworzą. Bardzo często nie zgadzam się z postawami ludzi, którzy ten Kościół reprezentują - pisze ks. Michał Grupa. Jednak właśnie w tym słabym i poranionym Kościele obecny jest Chrystus.
- Niedawno obejrzałem bardzo ciekawą symulację komputerową na temat tego, co teoretycznie by się stało, gdyby z naszego układu nagle (tak po prostu) zniknęło Słońce. Przez pierwsze osiem minut nie bylibyśmy niczego świadomi, bo tyle mniej więcej trwa wędrówka światła na Ziemię. Po ośmiu minutach nastałaby absolutna ciemność....
- Dobry tytuł to połowa sukcesu, zatem jeśli skupiłem Twoją uwagę, Czytelniku Nowin, zechciej towarzyszyć mi w tej podróży po rysach mojego Kościoła - zachęca ks. Kacper Józefczyk.
Nie ma chyba dnia, by na jakimś portalu internetowym, w prasie czy dyskusji publicznej nie podejmowano szeroko pojętej tematyki związanej z Kościołem. Z biegiem lat dostrzegam, jak dyskusja ta angażuje już nie tylko polityków i wielkich tego świata, ale bardzo mocno ożywia rozmowy wśród zwykłych zjadaczy chleba. I, niestety, dzieli....
Konfrontacja z najciemniejszymi stronami ludzi i instytucji oznacza przyjęcie odpowiedzialności za krzywdę i ból, a także utratę społecznej pozycji Kościoła Z drugiej strony daje szansę na budowanie Kościoła ludzi szukających i znajdujących żywego Boga.
Ksiądz Tomasz Liszewski i jego świeże spojrzenie na Kościół, acz już bez pierwotnego hurraoptymizmu.
- Jestem przekonany, że towarzysząc innym przeżywać ich strapienia, naśladuję Jezusa, który nigdy nie był obojętny na ludzką krzywdę i niedolę - pisze ks. Damian Wierdak w kolejnej części cyklu "Refleksje młodych księży o Kościele".
- Marzę o Kościele, który ciągle ewangelizuje siebie i głosi Królestwo Boże wszędzie tam, gdzie Pan Go posyła - pisze ks. Mariusz Maluszczak.
- Nigdy nie słyszałem z kościelnej ambony ani polityki, ani o sprawach pieniędzy i składek, ani też ordynarnego rugania ludzi za niemoralne życie. W tym małym miasteczku słyszałem najczęściej o tym, że Jezus nie zmuszał nikogo i że Kościół… to ludzie - wspomina ks. Artur Juzwa swojego proboszcza.
Tych kilka słów, które tu skreślę, to jak najbardziej stronnicze i osobiste myśli. Świadom jestem, że najlepiej zabierać głos w tych sprawach, na które faktycznie ma się wpływ. Niech więc czytelnik z życzliwością i wyrozumiałością podejdzie do mych myśli, w których zabieram się do reformowania tego, co leży poza moim zasięgiem...