Walka o dworzec PKP w Raciborzu
Tak miało być ale przeciwnikiem pomysłu jest szef rady miasta Tadeusz Wojnar. Nie chce by gmina wydała 12 mln zł na remont. I o to kłóci się z prezydentem Lenkiem.
Architekci, którzy na zlecenie PKP zaprojektowali wygląd dworca kolejowego w Raciborzu po remoncie, przewidują wyburzenie części obiektu by zrobić miejsce na parking.
Architekci wynajęci przez PKP spotkali się z prezydentem Lenkiem. Widzą w Raciborzu szansę dla nowego wyglądu starego dworca. Koncepcje przystanku kolejowego i tzw. dworca systemowego odłożono do lamusa.
PKP ma nowy pomysł na raciborski dworzec. Zrezygnował z jego sprzedaży, nie wiadomo czy odda go samorządowi. Najbliższy realizacji jest pomysł z przebudową go na nowoczesny przystanek kolejowy. Prezydent Mirosław Lenk będzie rozmawiał o tym z szefem PKP Nieruchomości.
Mija rok od naszej publikacji o Galerii Dworzec, czyli wykorzystaniu stacji pod cele handlowe. Przez 12 miesięcy nic sie nie zmieniło. Przynajmniej w Raciborzu. Bo w katowickiej centrali kolejarzy zmieniło się kierownictwo.
Niczym bumerang wraca temat kupna dworca PKP w Raciborzu. Na sierpniowym posiedzeniu komisji gospodarki przywołał go radny Robert Myśliwy.
Władze Raciborza były o krok od zakupu dworca, kiedy plany te publicznie skrytykował Tadeusz Wojnar. Wkrótce pojawił się prywatny inwestor zainteresowany zakupem nieruchomości.
Co prawda jest tak już od bodaj miesiąca, ale nie każdy miał okazję to zobaczyć. Zdjęcia specjalnie dla tych, którzy rzadko goszczą w okolicy PKP.
Byłbym zaskoczony gdyby rada miasta zmieniła zdanie w sprawie przejęcia dworca PKP przez gminę – prezydent wybiega w przyszłość do kwietniowej sesji samorządu.
- To byłby dobry krok - przekonuje polityk Platformy Obywatelskiej. Jego zdaniem remont obiektu można przeprowadzić za pieniądze europejskie.
Stowarzyszenie Kolej na Śląsk popiera zamiar prezydenta Lenka by gmina przejęła dworzec PKP. - To jedyny ratunek dla obiektu - uważa prezes Bordo.
Nie bardzo rozumiem tej dworcowej przepychanki w Raciborzu. (Czytaj artykuł pt. "LENK KONTRA WOJNAR. Walka o dworzec" w najnowszym wydaniu Nowiny Raciborskich)
WebKrytyka - zdaniem czytelników
Wszystkie "za" i "przeciw" wobec przejęcia dworca kolejowego przez miasto i pierwsza w historii koalicji rządzącej Raciborzem tak istotna różnica zdań. Kogo poprze rada miasta - Lenka czy Wojnara? O tym od pierwszej strony piszą Nowiny Raciborskie.
Na sesji zawrzało. Przewodniczący rady uważa nie ma sensu by miasto przejęło "totalną ruinę" i zarżnęło finanse miejskie.
Na przełom czerwca i lipca prezydent Lenk zapowiada przejęcie dworca PKP. Liczy, że zapłaci zań mniej niż zakładane wcześniej 700 tys. zł.
Stacja krytykuje wygląd dworca PKP i podejmuje problem z kasą biletową, do której rankiem "mieszkańcy toną w długich kolejkach".
Aby z Raciborza dojechać pociągiem do Czech, trzeba wpierw wybrać się w 2 godzinną podróż do Katowic, a przecież do granicy jest stąd 25 km. Łukasz Bordo ze Stowarzyszenia Kolej na Śląsk ma propozycję jak skończyć z absurdem.
Na dworcu w Raciborzu czynna jest tylko jedna kasa. W godzinach szczytu tworzy się pod nią ogromna kolejka, bo na dodatek służy ona jako punkt informacji. Wielu pasażerów nie ma szansy kupić biletu i muszą robić to w pociągu za dodatkową opłatą. Dlatego pasażerowie zbierają podpisy pod petycją o zainstalowanie w budynku dworca biletomatu...