Co dalej z górnictwem? Fakty - komentarze - prognozy
Rząd przedstawił program naprawy polskiego górnictwa. Zakłada on sprzedaż i likwidację części należących do Kompanii Węglowej kopalń. Pracę może stracić około 11 tys. osób. Związkowcy nie zgadzają się na takie rozwiązanie. Morowe nastroje panują również w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Górnicy protestują.
Węglokoks chce kupić od Kompanii Węglowej sześć kopalń, w tym cztery tzw. kopalnie rybnickie, czyli Marcel, Rydułtowy–Anna, Jankowice i Chwałowice. Dotarliśmy do dokumentu, który potwierdza, że trwają działania związane z przygotowaniem wyceny i ze świadczeniem doradztwa transakcyjnego przy planowanej sprzedaży.
Bez szumnych zapowiedzi, już po odwołaniu z funkcji prezesa Mirosława Tarasa, zarząd Kompanii Węglowej podjął uchwałę o oddaniu byłym pracownikom spółki jednej tony węgla z deputatu za rok 2014, zabranej w lutym.
Po cudotwórcy z Bogdanki – jak nazywany był poprzedni prezes Kompanii Mirosław Taras, za stery największej spółki górniczej w Europie chwyta Krzysztof Sędzikowski.
Kompania Węglowa przywróci jedną tonę węgla zabraną jej emerytom z deputatu za rok 2014. Stosowną uchwałę podjął 10 grudnia zarząd spółki.
Zakończył się podziemny protest w kopalni Chwałowice. Na konta pracowników Konsorcjum Przedsiębiorstw Robót Górniczych i Budowy Szybów przelane zostały pensje zasadnicze. Zgodnie z porozumieniem zawartym między protestującymi i pracodawcą pozostałe składniki wynagrodzeń zostaną im wypłacone do 7 stycznia. Z kolei do 19 stycznia...
Kilkudziesięciu górników ze spółki Jastrzębskie Zakłady Remontowe protestowało pod ziemią w kopalniach Budryk, Borynia i Zofiówka. Górnicy sprzeciwiali się zwolnieniom grupowym w spółce.
Rada Nadzorcza Kompanii Węglowa uznała dotychczasowe działania zarządu spółki za nieskuteczne. Mirosław Taras został jednogłośnie odwołany ze stanowiska.
Największy polski eksporter węgla planuje kupno dwóch rybnickich kopalni. Co ta zmiana oznacza dla górników i firm współpracujących z kopalniami?
Zarząd Kompanii Węglowej poinformował dziś przedstawicieli związków zawodowych, że brakuje środków na grudniowe wynagrodzenia dla pracowników KW. Oświadczył też, że nie udało mu się pozyskać źródeł finansowania kluczowych elementów programu naprawczego spółki. Związkowcy żądają interwencji premiera, we wszystkich kopalniach...
Po górnikach z Kompanii Węglowej, którzy dziś demonstrowali pod siedzibą zarządu, swoją demonstrację zapowiadają górnicy z kolejnej spółki. 13 listopada o godz. 7.00 dojdzie do akcji protestacyjnej w Jastrzębskiej Spółce Węglowej S.A.
Punktualnie w południe przed siedzibą Kompanii Węglowej odbędzie się demonstracja emerytów i rencistów protestujących przeciwko odebraniu im tzw. deputatu węglowego. - Udział w manifestacji zapowiedziało około 1000 osób - mówi Bronisław Skoczek, szef Regionalnej Sekcji Emerytów i Rencistów NSZZ Solidarność.
Przez dwa dni, ponad piętnaście tysięcy pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej odpowiadało na pytanie: czy chcą zmiany zarządu spółki. Ponad 98 proc. załogi odpowiedziało twierdząco.
Dziesięciu kolegów z górniczej szoli może założyć związek zawodowy. Jeśli znajdą kolejnych 140 chętnych, jeden z nich nie będzie już musiał zjeżdżać na dół. W Jastrzębskiej Spółce Węglowej powstał kolejny, 49. już związek zawodowy. To jednak wcale nie rekord.